[packages/lighttpd] the systemd service file actually added
Paweł Gołaszewski
blues at pld-linux.org
Sun Nov 11 14:20:10 CET 2012
On Sun, 11 Nov 2012, Jacek Konieczny wrote:
> > > commit b4a3acf23fb992d9e8fb7a3bb5a415bc535c1f9b
> > > Author: Jacek Konieczny <jajcus w jajcus.net>
> > > Date: Sun Nov 11 12:26:05 2012 +0100
> > >
> > > the systemd service file actually added
> > [...]
> > > +[Service]
> > > +EnvironmentFile=-/etc/sysconfig/lighttpd
> > > +ExecStartPre=/usr/sbin/lighttpd-angel -t -f /etc/lighttpd/lighttpd.conf
> > > +ExecStart=/usr/sbin/lighttpd-angel -D -f /etc/lighttpd/lighttpd.conf $HTTPD_OPTS
> > > +ExecReload=/bin/kill -HUP $MAINPID
> > Coś mi się wydaje, że w przypadku systemd angel jest kompletnie
> > zbędnym ficzerem i sam systemd załatwi sprawę..
> No, ja nie jestem pewien – systemd załatwi elegenckie 'reload'? Co
> innego jakby lighttpd miał bezpośrednie wsparcie do feature'ów systemd
> jak socket-activation itp, ale bez tego systemd anioła nie zastąpi.
Chyba nie rozumiem - jedyne co angel robi to pilnuje czy główny proces
lighttpd działa. Kropka. Nie wiem o jakie "socket-activation" ci tu
chodzi, które angel by załatwiał. To jest goły supervisor.
BTW - tego też średnio pilnuje, czasem zdarza mi się, że więcej niż jeden
główny proces startuje.
> Z systemd jest o tyle fajnie (w szczególności w porównaniu do Upstart),
> że potrafi on ładnie zarządzać całym drzewkiem procesów – więc angel nic
> nie powinien psuć, a chociażby graceful reload załatwi.
Ale do graceful nie potrzebujesz angela. Jedyna różnica była taka, że z
angelem graceful to inny sygnał (AFAIR: HUP z angelem, a INT bez niego)
--
pozdr. Paweł Gołaszewski jid:blues<at>jabber<dot>gda<dot>pl
--------------------------------------------------------------------------
If you think of MS-DOS as mono, and Windows as stereo, then Linux is Dolby
Pro-Logic Surround Sound with Bass Boost and all the music is free.
More information about the pld-devel-pl
mailing list