[pld-discuss-pl] spotkanie na Helu (fwd)

Andrzej Krzysztofowicz ankry w green.mif.pg.gda.pl
Wto, 5 Sie 2003, 15:02:34 CEST


> 
> On Tuesday 05 of August 2003 14:10, Andrzej Krzysztofowicz wrote:
> > Po to, zeby jakis sad nie stwierdzil w pewnym momencie, ze wszystko co
> > robimy jest nielegalne. Zeby komus nie przyszlo do glowy rozwalenie PLD "od
> > srodka", bo stwierdzi, ze "tu sa pieniadze" albo, ze stanowi dlan
> > konkurencje.
> > Albo jakis wplywowy rodzic nie stwierdzi, ze jego latorosl marnuje swoj
> > talent na produkty OpenSource i jemu naleza sie wlasciwie tantiemy.
> 
> Nie za bardzo rozumiem. Licencję na spece mamy. Licencja na patche jest taka, 
> jaka na źródła (bo inaczej się nie da), a że w 99% to OpenSource, to też 
> jesteśmy kryci. Ma ktoś jakiś konkretny zarzut który mógł by zostać 
> postawiony przez szeregowego dewelopera?

Licencja jest wazna, jesli ten kto udostepnia kod jest wlascicielem praw
autorskich (materialnych).
- Niepelnoletni nie sa
- Dzialajacy dla PLD bez zgody pracodawcy w czasie pracy / na sprzecie
  pracodawcy bez jego zgody tez nie sa.
Zgoda ustna ma te wade, ze ja ciezko udowodnic w razie sporu (przed sadem).

Myslisz, ze jesli wezmiesz Windows, dolaczysz licencje, ze to jest free, to
wszystko bedzie OK ?
Mozesz sobie nawet wyobrazic, ze w rozmowie telefonicznej prezes Microsoft
Co. wyrazil zgode (co zrobisz, jesli sie okaze, ze zmienil zdanie i o
zgodzie "zapomnial").

> > > przeprowadzić całą procedurę od początku do końca? Bo afair na zlocie
> > > stanęło na tym, że tzw. jeleń się jednak nie znalazł/znajdzie. No to co
> > > robimy?
> >
> > Skoro tak nazywasz cezara...
> 
> Eeee... noo... jeleń to bardzo fajne zwierze... takie duże i silne :)
> 
> > Sprawe, czy to bedzie PLUG, czy wlasne stowarzyszenie mozna przeglosowac.
> >
> > Przedstaw argumenty _prawne_ za PLUGiem.
> 
> Prawne? W razie jakiś perturbacji obrywa pani prezes, a nie my :)

Jakich "perturbacji", skoro wg ciebie wszystko jest OK?

> Poza tym własne stowarzyszenie to jest gigantyczny formalizm który my musimy 
> utrzymywać, a na co pewnie 99,9% z nas nie ma ochoty. W przypadku pluga cały 
> formalizm jest utrzymywany przez plugawców, a my wkraczamy li tylko w 

I myslisz, ze takie eldorado bedzie trwac wiecznie ?
"My robimy tylko to co lubimy, czarna robota niech sie zajma inni a nam
jeszcze moga podziekowac, ze sie zgodzilismy."

Z taka filozofia daleko nie zajedziesz.

> momencie w którym chcieliby coś psuć (co jest mało prawdopodobne zważywszy na 
> ichni statut).
> 
> > Zacznij tworzyc dokument techniczny, ktory bedzie tego dotyczyl, to bedzie
> > mozna. Zostaw kloczkowi wolna reke, to bedzie robil, co chce.
> >
> > Jak sobie poscielesz, tak sie wyspisz.
> 
> Yyyyyy. To wy negocjujecie, a nie my i to wy macie wynegocjować coś, co będzie 
> dla nas akceptowalne. Ja nie uczestniczę w negocjacjach, po prostu podałem 

Jezeli mamy negocjowac dokumenty, to ktos je musi napisac.
Zgadzasz sie z gory na wszystko, co zostanie negocjowane, czy masz zamiar
tak jak kloczek torpedowac prace innych ("niech sie pomecza, ponegocjuja, a
my i tak wszystko odrzucimy").

Z taka filozofia daleko nie zajedziesz. Na pewno niedaleko jako RM.

> jeden z krytycznych wymogów. Bo chyba nikomu nie przyszło do głowy 
> zostawienie kloczkowi wolnej ręki we wszystkim?
> 
> > BTW: jestes juz pelnoletni?
> 
> Tia. Od półtora miesiąca.

To mozesz zostac prezesem stowarzyszenia.
Ale tez cie mozna pociagnac do odpowiedzialnosci :-)

-- 
=======================================================================
  Andrzej M. Krzysztofowicz               ankry w mif.pg.gda.pl
  phone (48)(58) 347 14 61
Faculty of Applied Phys. & Math.,   Gdansk University of Technology



Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-discuss-pl