[pld-discuss-pl] spotkanie na Helu (fwd)

[Mariusz Mazur]

On Tuesday 05 of August 2003 21:35, Paweł Gołaszewski wrote:
> Dlaczego zmieniasz temat?

Nie zmieniam.

> kloczka dotyczył konflikt, ale wynikał on z wielu rzeczy, więdzy innymi (a
> w zasadzie głównie) z braku zasad co kto może i jakim restrykcjom jego
> decyzje muszą podlegać.
> Przy braku takich zasad jest tak samo jak przy monarchiach absolutnych:
> jest fajnie jak rządzi rozsądny i dobry władca.

Monarchia tylko dlatego nie jest fajna, że zdarzają się do dupy władcy. Ale to 
nie jest wina samej monarchii, tylko owych władców.

> > Ciekawym jaka będzie reakcja jak mu powiesz z góry, że po zostaniu RMem
> > jego pomysły odnośnie kernela od razu idą na /dev/drzewo.
>
> RM by został w momencie zaakceptowania takiego dokumentu. Dopiero.

Gdybym uważał, że kloczek jest w stanie wypracować odpowiednio daleko idące 
kompromisy, to by znaczyło, że śnię (i zaraz się obudzę w roku 2002 przed 
wywaleniem serka). Ale faktem jest, że nie jest w stanie, czego skutki 
odczuwamy teraz. I tak, jest to jego wina, a nie braku odgórnych uregulowań. 
Jeśli względem lidera trzeba stosować zamordyzm, żeby robił co trzeba, to to 
nie jest lider, tylko parodia.

> > Pewnie się ucieszy.
>
> Tak to zostało przedstawione na Helu. I po kilku minutach milczenia
> kloczka powiedział on "ok". Mnie przy tym nie było - takie mam relacje
>
> Ale to i tak teraz nie jest ważne. Czy on się temu podporządkuje czy nie -
> to jego prywatna sprawa.

W takim samym stopniu jego prywatna jak i całe pld jest jego prywatne... A 
właściwie to tego nie powiedziałem, bo zaczynam się bawić w trollwątki czego 
skutecznie unikałem przez ostatnie dwa tygodnie.

> To jest IMHO najgorszy punkt całej propozycji :)

No to negocjujcie dalej :)

-- 
Każdy człowiek, który naprawdę żyje, nie ma charakteru, nie może go mieć.
Charakter jest zawsze martwy, otacza cię zgniła struktura przeniesiona z 
przeszłości. Jeżeli działasz zgodnie z charakterem wtedy nie działasz w ogóle
- jedynie mechanicznie reagujesz.                 { Osho }