[pld-discuss-pl] Rezygnacja.

[Sergiusz Pawlowicz]

--->[Quoting Jacek Konieczny <jajcus w bnet.pl>:]

> On Fri, Jul 25, 2003 at 09:17:18AM +0000, Wojciech Sas Cieciwa wrote:
> > W zwiazku z zaistniala sytuacja i brakiem perspektyw na dalsza wspolprace
> > uprzejmie prosze o usuniecie mnie z CDG.
> > Jednoczesnie prosze o zabranie prawa zapisu do repozytorioum CVS.
> 
> Widzę, że ekipa PLD dzieli się właściwie na dwie częsci:
> - jedna która zajmuje się głównie krzyczeniem, krytykowaniem
>   i podburzaniem innych (i wogóle robi FUD)
> - druga, która chiała by po prostu rozwijać dystrybucję

Oczywiście Jacku, Twoja interpretacja poraża bezmyślnością,
ale masz do niej prawo. Niech tylko zgadnę, że lokujesz siebie
w drugiej części? ROTFL.

> I niestety w skutek działania pierwszej grupy wykruszają się ludzie
> z drugiej. Niedługo dojdzie do tego, że w PLD zostanie tylko banda
> krzykaczy i nie będzie nikogo kto będzie robił dystrybucję.

Zaraz zaraz, chyba zostanie na końcu sam kloczek? 
Przecież to on właściwie robi  tę dystrybucję, że go zacytuję:
"samodzielnie w zepole"? Co ci przeszkadza brak kilkunastu osób?
Zostaniecie we dwójkę i będziecie bez krzyków zasuwać spece!

> Właśnie straciliśmy osobę która robiła jedną z najważniejszych części
> dystrybucji - kernel. 

I myślisz że stało się tak w wyniku:

a) niezgody na powrót dyktatora
b) obrażenia się na tych, którzy śmią bronić nas przed tym powrotem

Nie znowu zgadnę, myślisz, że prawidłowa jest odpowiedź b)

> A użytkownicy, włączając wielu z nas, zostają na lodzie. Co ja mam
> zrobić ze swoimi serwerami? Co jak okaże się że w kernelu który mam jest
> dziura? Sam nie jestem w stanie przygotowywać nowych kerneli ze
> wszystkimi potrzebnymi funkcjami. Przejście na inną dystrybucję na
> produkcyjnych maszynach jest sprawą bardzo ciężką, a czasami
> niedopuszczalną (raczej może potrwać więcej niż 15 minut).
> 
> Przez głupie kłótnie w PLD mogę mieć poważne problemy w pracy i nie
> tylko (w domu sytuacja nie będzie przyjemna jak całe noce będę spędzał
> kompilując kernele albo zmieniając dystrybucje na serwerach). I pewnie
> nie tylko ja. 

Trzeba było myśleć wcześniej, a teraz się budzisz z ręką w nocniku.
Odszedł Tomek, nie było kłopotów, szykuje się powrótu - ludzie
odchodzą - czy nie to do Ciebie nie dochodzi? Masz jakieś klapki
na oczach? Różowe okulary?


cheers - Sergiusz
--
private: http://ibiblio.org/ser/  company: http://it-zone.org/ 
______________________________________________________________
on wallpaper: tldp.org, gnu.org, pld-linux.org, hyperreal.info