[propozycja]

Sergiusz Pawlowicz ser w metalab.unc.edu
Śro, 30 Lip 2003, 03:23:02 CEST


Panowie. Ustalmy coś wreszcie.

Ponieważ,   wbrew   pozorom,  jestem   ugodowym   człowiekiem,
chciałbym   dążyć   do   zmniejszenia   ilości   potencjalnych
konfliktów. Moja  troska o PLD  jest szczera, związałem  z tym
projektem sporą część życia,  wiele czasu. Chodzi mi wyłącznie
o to,  by nasze  wspólne dobro  - PLD  - było  miejscem, gdzie
spotykają się różne poglądy, toczą się nieskrępowane dyskusje,
dzieje się coś w rodzaju Otwartego Uniwersytetu Myśli.

Jak  osiągnąć  trwały  pokój,  umożliwiający  realizację  tego
Uniwersytetu? Oto moja propozcja.

**************************************************************

1.  Najważniejsza jest  sprawa  serwera repozytorium  CVS/SVN.
Chciałbym  zaproponować,  by   ten  serwer  został  całkowicie
apolityczny.

Co się za tym kryje? 

Niektórzy z  nas mają  rozmaite pomysły na  wykorzystanie PLD,
tworzą własne  firmy, wykorzystują  PLD w pracy,  szkole. Inni
chcieliby na  tej bazie powołać stowarzyszenie,  którego celem
byłaby promocja  PLD w  Polsce i świecie.  Wspólnym łącznikiem
tych wszystkich grup ludzi jest właśnie serwer repozytorium.

Apolityczność  serwera  repozytorium  jest  bardzo  prosta  do
przeprowadzenia.  Mianowicie  każdy  z nas,  którzy  posiadają
prawo zapisu,  może w  dowolny sposób tworzyć  własne gałęzie.
Kto  pierwszy  stworzy  określoną gałąź,  jest  jej  wyłącznym
właścicielem, i może dowolnie dobierać krąg osób, które na tej
gałęzi siedzą.

Jedynie gałąź  HEAD byłaby  w gestii CDG,  gdyż gałąź  ta jest
pewnym kompromisem  myśli wielu osób, które  czasem mają prawo
się  ze sobą  nie  zgadzać. Zatem  wszelkie  konflikty na  tej
gałęzi rozstrzygać będzie CDG, zgodnie ze swoim statutem.

*******

2. Kolejnym ważnym aspektem jest wydawanie wersji dystrybucji.

Tu sprawę  widziałbym następująco:  CDG wyznacza  z ochotników
Release Managera,  który po  wyznaczeniu jest królem  i władcą
gałęzi z  nazwą wydania.  Władcą absolutnym,  nie musi  się ze
swoich decyzji nikomu tłumaczyć,  dopóki ktokolwiek chce z nim
współpracować. Kluczem do wszystkiego  jest właśnie fakt chęci
współpracy tylu osób,  które są w stanie  wydać kolejną wersję
distro.

Jeżeli  Release Manager  nie poradzi  sobie z  problemem, może
podać się do  dymisji, wtedy CDG decyduje  czy wyznacza innego
RM, który dokończy pracę, czy  też w ogóle rezygnuje z wydania
tej konkretnie wersji.

Release Managera czeka przed oficjalnym wydaniem, któremu musi
towarzyszyć przygotowany tekst wiadomości prasowej, akceptacja
CDG, która odbędzie się na jego wniosek.

*******

3. Listy pocztowe.

Do  tej pory  ani jeden  list nie  został ocenzurowany,  zatem
wydaje mi się, że większych problemów niż były dotychczas, być
już nie może. Cenzura nigdy nie będzie potrzebna, zawsze można
indywidualnie  wpisywać  osoby,  które potencjalnie  mogą  nam
zatruwać życie, do killfile. Zatem tutaj nigdy interwencja CDG
nie będzie potrzebna.

*******

4. Domena pld-linux.org i główny serwer www.

Jakoś nie  widzę tłumów  chętnych do pomocy  przy dostarczaniu
tekstów  na serwer  www. Zatem  jego rozwój  będzie całkowicie
oparty  na   platformie  WikiWiki.  CDG  będzie   miało  prawo
interweniować, gdy  na serwerze znajdą się  teksty drastycznie
odbiegające od  prawdy, obraźliwe. Myślę jednak,  że będzie to
sytuacja wyjątkowa, całkowicie niecodzienna.

Domena:  od  początku  jest  w repozytorium,  każdy  może  tam
dopisywać  co  mu  się   podoba,  na  zasadzie  "kto  pierwszy
ten  lepszy".  CDG ma  prawo  interweniować  tylko wtedy,  gdy
informacje  wyświetlane  na  domenach  będą  naruszały  prawo,
albo  zostaną zmienione  wpisy do  serwerów ftp.pld-linux.org,
www.pld-linux.org oraz lists.pld-linux.org.


**************************************************************

I  to już  koniec!  Tak, naprawdę.  Zaproponowany przeze  mnie
krótki,  ale  kompletny(!) przegląd  wszystkich  potencjalnych
konfliktów,  jakie może  rozstrzygać  CDG, oraz  pozostawienie
maksymalnej  wolności  dla przejawiania  inicjatywy  ludzkiej,
pozwoli na stworzenie Otwartego Uniwersytetu Myśli. Miejsca, w
którym  nie  ma  miejsca  na dyktataturę  i  wodzostwo.  Każda
dyktatura,  nawet na  początku wygodna  dla ludzi,  kończy się
tragicznie - nie możemy dupuścić do jej istnienia.


Mam   nadzieję,   że   powyższy  projekt   zostanie   poważnie
potraktowany,  i to  nie  na  zasadzie skrótowych  komentarzy,
a  uzasadnionych  kontrpropozycji.  Bardzo  proszę  o  poważną
dyskusję.




PS. Kolejny  raz przepraszam  za awanturnictwo, po  prostu jak
widzę kloczka,  to jakby  bykowi czerwoną płachtę  pokazać. Na
IRCu widać,  że w  drugą stronę sytuacja  wygląda identycznie,
więc proszę się nie dziwić temu ludzkiemu uczuciu.

cheers - Sergiusz
--
private: http://ibiblio.org/ser/  company: http://it-zone.org/ 
______________________________________________________________
on wallpaper: tldp.org, gnu.org, pld-linux.org, hyperreal.info



Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-discuss-pl