Co robimy z PLD?
Sergiusz Pawłowicz
sergiusz-keyword-pld?discuss?pl.f44781 w pawlowicz.name
Sob, 11 Gru 2004, 23:44:04 CET
Dnia 11-12-2004, sob o godzinie 23:39 +0100, Mariusz Mazur napisał(a):
> On sobota 11 grudzień 2004 23:23, niewod w kicia.ch.pwr.wroc.pl wrote:
> > Ok, mogłem być nieścisły.
> > Załóżmy hipotetyczną propozycję, że pomysł Serka przechodzi (bardzo
> > hipotetyczną). Okazuje się, że liczba deweloperów topnieje. Pomimo
> > mniejszczej ilości pakietów nie dają sobie oni rady. PLD zamiera. Czyli
> > zmiany w filozofii rozwoju PLD powodują, że projekt został ostatecznie
> > zabity.
>
> Ale rzecz w tym, że po wprowadzeniu tego, co proponuje serek, nie różnilibyśmy
> się praktycznie niczym od debiana, poza tym, że bylibyśmy gorsi (za mało
> deweloperów, by coś takiego pociągnąć) i zlikwidowalibyśmy praktycznie jedyną
> rzecz przyciągającą deweloperów do pld, czyli model rozwoju (jak rozumiem
> ludzie cenią sobie przede wszystkim fakt, że mogą praktycznie w dowolnym
> zakresie dostosowywać dystrybucję do własnych potrzeb i nikt im nie narzuca
> praktycznie nic w tej kwestii).
A skąd wiesz, że to właśnie "ta jedyna rzecz" zachęca developerów?
W/g mnie "tą jedyną" jest na razie nieznajomość języków obcych.
> Jeśli ktoś ma konkretne propozycje jak zwiększyć jakość dystrybucji (rozumianą
> przez to, co ląduje na ftpie) bez tego typu radykalnych zmian, które de facto
> oznaczają rozwalenie dystrybucji, to zamieniam się w słuch. Mam kilka
> pomysłów (jakbym nie miał, to bym się za rmowanie nie brał), ale chętnie
> wysłucham innych propozycji. Ale po raz drugi powtarzam - model pracy nad
> dystrybucją nie podlega tutaj zmianie.
Szanowny Mariuszu, chętnie posłucham każdych propozycji, miejsca na
discuss dostatek (dyski są tanie ;) - wszystko lepsze niż cisza i brak
rozwoju.
S.
Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-discuss-pl