Co robimy z PLD?
Mariusz Mazur
mmazur w kernel.pl
Nie, 12 Gru 2004, 00:51:05 CET
On niedziela 12 grudzień 2004 00:13, niewod w kicia.ch.pwr.wroc.pl wrote:
> rzeczywistym'. Chciałbym wiedzieć, że jak coś mi nie działa w pakiecie X-to
> piszę do Y.
Sorry, no can do. Ja bym chciał, żeby mi deweloperzy glibca poprawiali błędy,
które mam, ale oni nie mają na to większej ochoty, więc muszę sam się
grzebać, chociaż się na tym nie znam. Debian jest jednym z niewielu
projektów, które cierpią na przerost kadry i tam można sobie na gonienie
deweloperów pozwolić (zawsze się na ich miejsce znajdą inni chętni), ale nie
u nas.
> A nie można spróbować połączyć obu wizji. Tworzymy stabilną, krytyczną
> część systemu, gdzie dokładnie wiadomo za co kto opowiada. I takie 'jądro
> dystrybucji' staje się wspaniałym polem działania, dla mniej
> zformalizowanej grupy deweloperów.
To jest mniej/więcej do wprowadzanie, ale o wizji pełnych poświęcenia
deweloperów dłubiących PLD Core można zapomnieć. Przy odpowiednim rozegraniu
sprawy pewnie będzie można zapewnić nadzór nad pewnymi krytycznymi częściami
dystrybucji przez ludzi z odpowiednim doświadczeniem, ale na więcej bym nie
liczył (przy czym to powinno wystarczyć; w teorii pld przy obecnym sposobie
prowadzenia nie powinno się do niczego nadawać, a jednak się nadaje;
formalizm debiana to nie jest dobry punkt odniesienia do takich porównań).
> Chyba coś podobnengo proponował djurban. Jakąś część oficjalnie i
> nieoficjalnie wspierana (ale może przeinaczyłem pewne fakty -wiecie tyle
> poczty w jeden dzień :)
Djurban się oczywiście wygłupiał. Jeden z tych jego katalogów by świecił
pustkami i chyba domyślasz się który :)
--
Każdy człowiek, który naprawdę żyje, nie ma charakteru, nie może go mieć.
Charakter jest zawsze martwy, otacza cię zgniła struktura przeniesiona z
przeszłości. Jeżeli działasz zgodnie z charakterem wtedy nie działasz w ogóle
- jedynie mechanicznie reagujesz. { Osho }
Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-discuss-pl