[pld-discuss-pl] PLD

Paweł Sikora pluto w ds14.agh.edu.pl
Pon, 10 Maj 2004, 13:31:13 CEST


On Monday 10 of May 2004 12:42, Sergiusz Pawlowicz wrote:
> --->[Quoting Paweł Sikora <pluto w ds14.agh.edu.pl>:]
>
> > przeciez PLD nie ma stron, ani osobowsoci prawnej,
> > zeby mozna bylo jakies kierowanie i kwesty urzadzac.
> > poki co, tylko altruizm sprawia, ze PLD istnieje.
>
> no właśnie, ale co w tym złego?

to, ze humor jednej osoby moze niespodziwanie polozyc
zasoby (no chyba ze ktos prowadzi jakis tajny mirror).

nie wiem ile GB zajmuje CVS, ale zalatwilem juz z moim
adminem hostowanie nieofcjalnych zasobow PLD-NPTL
ktore rozwijam w samotnosci (http://pld-nptl.ds14.agh.edu.pl/)
na akademickim serwerze 2xp3-800/512MBramECC.
niedlugo (jak wiesc gminna niesie) bedziemy mieli drugi serwer
dual, albo quad opteron i wtedy moglbym pomyslec cos wiecej
odnosnie mirrora (cvs/ftp)@100mbps, czy jakiegos buildera.
jak sie uda to sie aplikuje na admina w akademiku
i wtedy moge zagwarantowac przez nastepny rok/dwa,
moze wiecej hosting na swiatlowodzie cyfronetu
(czyt. szybkie lacze dla ludzi z poza polski).
jakby sie dobrze zakrecic i poswiecic oczami,
to mozna by nawet uzyskac jakis hosting/mirroring na serwerach AGH'u.
jednak marnie to widze, jesli PLD nie bedzie posiadac jakiejs
osobowsci prawnej. oficjalnie zapewne nikt sie nie zechce
pchac w hostowanie czegos, co nie "istnieje".

> > w kazdej chwili ta czy inna osoba moze moze wylaczyc
> > maszyne i co? - nie ma PLD. taka sytuacja jest dobra
> > dopoki osoby udostepniajace zasoby zyja w zgodzie.
> > jednak ludzie sa ludzmi i czasem zdarzaje sie konflikty,
> > a wtedy co ? tajne kopiowanie cvsu i kolejna schizma?
> > moze jednak lepiej glosowanie wsrod wlascicieli zasobow?
>
> tylko że w jaki sposób takie głosowanie kapitalistów
> ma wpłynąć na działania społeczne? kto głosowaniem zmusi
> mnie do określonego hobby?

ot ci kapitalsici moga zdjac komus +w z cvsu i po zabawie.
nie chce zmienic hobby, to nie niech zmieni aeroklub.
przy odpowiednio duzej liczbie udzialowcow,
rozwoj, nowe pomysly i stabilnosc distro jest zapewniona.

piszac stabilnosc mam cos innego na mysli, niz stabilnosc
w wydaniu debianowym (np. clamav-0.60, ktory jest stabilny
aczkolwiek lekko juz bezuzyteczny).

> > >  bo CDG to przecież kompletna fikcja.
> >
> > racja w calej rozciaglosci. ot sztuka dla sztuki.
> > presja spoleczna i nic wiecej ;)
>
> to jedyny sposób by jakiś nawiedzony lepper nie zabawił
> się naszym kosztem. cdg to senat pld - niestety nie ma
> premiera, bo nikt nie chce.

od lepperowskiego zbawiania ratuje pogawedka na -devel{-pl}
i ewnetualne -w wydane przez admina cvsu.

> > >  Może byście się tak zebrali do kupy i coś uradzili?
> >
> > narady wodzow naradami, ale to i tak nie zapewnia spokojnego
> > snu adminom, ktorzy pewnego dnia moga obudzic sie z reka w nocniku
> > pt. connnection refused.
>
> niestety - PLD to nie firma, nie można kupić supportu.
> ale chyba takie jest założenie projektu?
> że wspólnie uczymy się linuksa, a nie dostarczamy gotową distro na półkę?

no wlasnie, mamy ambicje byc distrem na ludu,
czy tylko podziemnym wydaniem dla administratorow?

-- 
If you think of MS-DOS as mono, and Windows as stereo,
  then Linux is Dolby Digital and all the music is free...



Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-discuss-pl