[pld-discuss-pl] PLD

Sergiusz Pawlowicz ser w pld-linux.org
Pon, 10 Maj 2004, 13:46:02 CEST


--->[Quoting Paweł Sikora <pluto w ds14.agh.edu.pl>:]

> On Monday 10 of May 2004 12:42, Sergiusz Pawlowicz wrote:
> > --->[Quoting Paweł Sikora <pluto w ds14.agh.edu.pl>:]
> >
> > > przeciez PLD nie ma stron, ani osobowsoci prawnej,
> > > zeby mozna bylo jakies kierowanie i kwesty urzadzac.
> > > poki co, tylko altruizm sprawia, ze PLD istnieje.
> >
> > no właśnie, ale co w tym złego?
> 
> to, ze humor jednej osoby moze niespodziwanie polozyc
> zasoby (no chyba ze ktos prowadzi jakis tajny mirror).

Nie rozumiem - tzn. czy coś nie jest backupowane zdalnie?
WWW.pld-linux.org jest backupowane na zdalnej maszynie,
do której mają pełny dostęp dwie inne osoby z CDG, zatem
humor jednej z nich nie spowoduje zniknięcia zasobów.

> nie wiem ile GB zajmuje CVS, ale zalatwilem juz z moim
> adminem hostowanie nieofcjalnych zasobow PLD-NPTL
> ktore rozwijam w samotnosci (http://pld-nptl.ds14.agh.edu.pl/)
> na akademickim serwerze 2xp3-800/512MBramECC.

no to wspaniale!

> niedlugo (jak wiesc gminna niesie) bedziemy mieli drugi serwer
> dual, albo quad opteron i wtedy moglbym pomyslec cos wiecej
> odnosnie mirrora (cvs/ftp)@100mbps, czy jakiegos buildera.
> jak sie uda to sie aplikuje na admina w akademiku
> i wtedy moge zagwarantowac przez nastepny rok/dwa,
> moze wiecej hosting na swiatlowodzie cyfronetu
> (czyt. szybkie lacze dla ludzi z poza polski).

no to wspaniale!

> jakby sie dobrze zakrecic i poswiecic oczami,
> to mozna by nawet uzyskac jakis hosting/mirroring na serwerach AGH'u.

no to wspaniale!

> jednak marnie to widze, jesli PLD nie bedzie posiadac jakiejs
> osobowsci prawnej. oficjalnie zapewne nikt sie nie zechce
> pchac w hostowanie czegos, co nie "istnieje".

no to gorzej - nie robimy tu korporacji tylko najlepszą distro na
świecie. jeśli "istnienie" wyznaczają pieczątki i kontrakty,
to widocznie musisz zacząć gadać z novellem i robić ich distro.

> > > w kazdej chwili ta czy inna osoba moze moze wylaczyc
> > > maszyne i co? - nie ma PLD. taka sytuacja jest dobra
> > > dopoki osoby udostepniajace zasoby zyja w zgodzie.
> > > jednak ludzie sa ludzmi i czasem zdarzaje sie konflikty,
> > > a wtedy co ? tajne kopiowanie cvsu i kolejna schizma?
> > > moze jednak lepiej glosowanie wsrod wlascicieli zasobow?
> >
> > tylko że w jaki sposób takie głosowanie kapitalistów
> > ma wpłynąć na działania społeczne? kto głosowaniem zmusi
> > mnie do określonego hobby?
> 
> ot ci kapitalsici moga zdjac komus +w z cvsu i po zabawie.
> nie chce zmienic hobby, to nie niech zmieni aeroklub.
> przy odpowiednio duzej liczbie udzialowcow,
> rozwoj, nowe pomysly i stabilnosc distro jest zapewniona.

nie mogą, gdyż CDG ma to w swoich kompetencjach. jeśli
zrobią to mimo CDG, to po prostu stracą serwis - oczywiście
jeśli CDG znajdzie serwer zastępczy.

> piszac stabilnosc mam cos innego na mysli, niz stabilnosc
> w wydaniu debianowym (np. clamav-0.60, ktory jest stabilny
> aczkolwiek lekko juz bezuzyteczny).

no właśnie - zdecyduj się czego oczekujesz, stabilnej bezużyteczności
czy nie do końca i nie zawsze stabilnej użyteczności. ja długo
testowałem wszystkie distro i lepszej dla mnie niż PLD po prostu nie ma.

> > > >  bo CDG to przecież kompletna fikcja.
> > >
> > > racja w calej rozciaglosci. ot sztuka dla sztuki.
> > > presja spoleczna i nic wiecej ;)
> >
> > to jedyny sposób by jakiś nawiedzony lepper nie zabawił
> > się naszym kosztem. cdg to senat pld - niestety nie ma
> > premiera, bo nikt nie chce.
> 
> od lepperowskiego zbawiania ratuje pogawedka na -devel{-pl}
> i ewnetualne -w wydane przez admina cvsu.

dyskutować na listach można w nieskończoność i nic z tego
nie wynika, np. bardzo długo nie mogliśmy się pozbyć wrzodu
na dupie (tomaszek) - stąd się wzięło CDG.

> > > >  Może byście się tak zebrali do kupy i coś uradzili?
> > >
> > > narady wodzow naradami, ale to i tak nie zapewnia spokojnego
> > > snu adminom, ktorzy pewnego dnia moga obudzic sie z reka w nocniku
> > > pt. connnection refused.
> >
> > niestety - PLD to nie firma, nie można kupić supportu.
> > ale chyba takie jest założenie projektu?
> > że wspólnie uczymy się linuksa, a nie dostarczamy gotową distro na półkę?
> 
> no wlasnie, mamy ambicje byc distrem na ludu,
> czy tylko podziemnym wydaniem dla administratorow?

ambicję odłóż do szuflady i popatrz na realia - jakimi zasobami
ludzkimi, sprzętowymi i finansowymi dysponujemy.


nic nie stoi na przeszkodzie, byś sam lub wspólnie z kolegami
na bazie PLD wyprodukował w pełni komercyjną, dobrze supportowaną,
stabilną distro. 


-- 
PLD Linux rulez



Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-discuss-pl