Instalacja bez orania
Paweł Gołaszewski
blues at ds6.pg.gda.pl
Tue Dec 31 02:47:41 CET 2002
On Tue, 31 Dec 2002 macliber at o2.pl wrote:
> Przepraszam, że zawracam głowę takimi pierdołami. Jest to moje pierwsze
> zetknięcia z Linuxem. Chciałbym go zainstalować w taki sposób, żeby nie
> zaorał mi całego dysku. Mam boot managera, którym przygotowałem partycje
> dla Linuxa. Niestety w instalatorze występują zupełnie inne nazwy
> dysków/partycji niż te jaki widziałem do tej pory w windowsie. Za diabła
> nie mogę dojść jak zainstalować drugi system operacyjny tak by nie
> rozwalić całego dysku. Kupiłem Linuxa PLD01 razem z Chipem, niestety
> instrukcja tam zawarta niewiele tłumaczy.
redakcja nie była łaskawa się z nami skontaktować w celu choćby
przygotowania tekstów...
> Piszą tylko, żeby poprosić kogoś bardziej doświadczonego- skund ja go
> mam wziąć? Jeśli macie chwilę czasu to odpiszcie. co instalator rozumie
> pod pojęciem /dev/hda1,2,3,4...6? jak wstawić linuxa w tę partycję o
> którą mi akurat chodzi?
Linux ma logiczniejsze niż windows określenia dla dysków.
hda to primary master na szynie IDE
hdb to primary slave
hdc - secondary master
......
hda1, hda2, hda3 to partycje.
hda1-4 to są partycje podstawowe
hda5-.... to są dyski logiczne na partycji extended (wtedy jeden z hda1-4
musi być partycją extended)
To tak w skrócie.
> czy powinna być stworzona dodatkowa partycja dla pamięci virtualnej (tak
> słyszałem)?
Najlepiej mięc partycję swap.
Jeżeli masz dużo pamięci fizycznej (IMHO >512MB) to możesz zrezygnować na
deksktopie ze swapa.
--
---------------------------------
pozdr. Paweł Gołaszewski
---------------------------------
CPU not found - software emulation...
More information about the feedback
mailing list