DP: Wagony

Andrzej K. Brandt andy w uranos.eu.org
Wto, 25 Sie 1998, 21:35:29 CEST


On Tue, Aug 25, 1998 at 09:17:42PM +0200, Tomasz Kłoczko wrote:

> > > W tej chwili mamy zaplanowane dołączenie dwuch rzeczy, które ciężko się
> > > będą integrować z całością pakietów. Chodzi o kerberosa i qmaila. Oba
> > > hasła wiąża się nie z pojedynczym pakietem ale z całymi grupami.
> > Widzę tu ślady naszej dyskusji w Warszawie.
> Ano jakby nie patrzeć.

Czyli pożytecznie spędziliśmy czas od tej strony. [Od strony kulinarnej był
to kolejny stracony dzień :-)]

[...]
> > Moim zdaniem to nie idzie dość daleko, nie jest to wystarczające. A to
> > dlatego, że nie ma w tym żadnej informacji o wersji tego "koszyka" czy
> > "paka". Już żeśmy o tym z kloczkiem dyskutowali w Warszawie. Twoja koncepcja,
> > żeby stworzyć strukturę logiczną obejmującą kilka RPM-ów jest genialna, ale
> > proponowane rozwiązanie może być w najlepszym razie tymczasową protezą. 
> 
> Andrzej to może się zmienić gdyż właśnie na wykończeni są modyfikacje do
> rpm-a, które umożliwią łączenie pakietów w większe pliki (wtedy to będą
> prawdziwe pociągi ;). Wtedy powyższy pomysł jaki postawiłem zyskauje na
> sensowności. Wydaje mi sie, że możemy spokojnie robić licząć, że zanim
> skonczymy modyfikacje jakich potrzebujemy wejdą już do oficjalnych źródeł
> rpm-a. Po za tym z takiego pociągu nie wszyscy wszystko będą chcieli mieć.
> taki pociąg na pewno będzie przydatny przy upgradzie (choc ja i tak nie
> za bardzo jestem przekonany do tego pomysłu z łączeniem).

Czy możesz ewentualnie napisać coś o tych "pociągach"? To jest ciekawe, acz
nieco inne podejście - zamiast zewnętrzne pak-i w samych RPM-ach zaszyć
informację do jakiego paka należa. Wówczas nadal mamy jednego RPM-a i mamy
to co chcemy.

A swoją drogą - przecież my też możemy coś do RPM-a zaproponować (zwłaszcza
Ty), a nie jeno czekać aż inni zrobią. Polacy nie drób... 
 
> > myślę, że tego i owego warto się od wroga uczyć. Otóż zrobili oni coś
> > takiego jak "windows update" - łączysz się wchodzącym skład "dystrybucji" IE
> > 4.01 z odpowiednią stroną WWW w MS, i on sam pokazuje Ci jakich pakietów nie
> > ma na Twoim systemie. Są one podzielone na krytyczne update-y (poprawki
> > błedów itp), nowości programy i zabawki (bodajże). Zaznaczasz, które pakiety
> > chcesz uaktualnić i klikasz w odpowiedni guzik. On sam to ściąga i zakłada
> > _wprost_z_przeglądarki_.
> 
> Do tego służy autorpm .. prosty skryp w perlu :> i żadnej ideologii do
> tego nie trzeba dorabiać. Można co najwyżej autorpm-a dołączyć do
> dystrybucji.
> Wątpię żeby rasowy admin korzystał z przeglądarki do upgradeu. Przędzej
> zapuści coś z cron'a. Andrzej chyba za dużo przesiadujesz ostatnio przed
> Windami :o) .. po schodach nie łaska ? ;)

Rasowy admin nie - ale rasowi admini _już_ używają Linuxa. Ba! Dla
niektórych już RPM-y są zbyt "skundlone" i pachną im Windą. 

Czas zauważyć, że jeśli idzie o serwery to Linux ma już mocną pozycję i od
strony techniczniej nie pozostało wiele do zrobienia, aby ją umocnić.
Inaczej rzecz się ma z "rzeszamu juzerskimi" - do nich także wypadałoby
dotrzeć. A żeby do nich dotrzeć to nie dość, że musi działać - powinno być
jeszcze łatwe i _ładne_.

Owszem, przesiaduję nieco przed Windows 98 ostatnimi dniami i zastanawiam
się, co (poza ignorancją) powoduje, że ludzie walą po to do sklepów (jak
donosi TV). I ja myśle, że dlatego, że Windows jest ładne, że każda
aplikacja ma ładne ikonki, ładne obrazki się pokazują jak się instaluje itp.
I dlatego, że obiecuje, że będzie łatwe - zamiast pamiętać polecenia, można
użyć przeglądarki aby załadować na system najnowsze łaty.

Widzisz w tym coś złego? Bo ja nie - ja uważam, że my mamy cała "mechanikę"
do tego znacznie lepszą od tego co oferuje Winda - ale nie mamy tak ładnego
i wygodnego front-endu. I nad tym trzeba popracować, jeśli Linux ma trafić
"pod strzechy". Arystokratyczne środowisko "rasowych adminów" już podbiliśmy
- i nie można na tym poprzestać.
 
> > Część pakietów dostępna jest wyłącznie dla zarejestrowanych użytkowników.
> > Całość ma jakieś podpisy i certyfikaty, żeby było wiadomo skąd to pochodzi.
> > Pewnikiem jakaś Java albo ichni skryptowy wynalazek jaki.
> 
> PLS .. nie zapędzaj się. Zajmujemy się softem GPL lub ogólnie free.
> Soft komerc można upgrade'ować bez rejestracji .. wystarczy mieć dostęp do
> frp na hasło za które się zapłaciło. I tak robi np. Xi w przypadku X
> serwerów na Solka.

Opisałem to dla kompletności opisu rozwiązania o jakim mówię. Nie proponuję
rejestracji etc.

> > To jest bardzo dobry pomysł! Dopiero coś takiego - łatwe dodawanie pakietów
> > i uaktualnianie systemu z WWW z poziomu przeglądarki - umożliwia zwykłym
> > userom wykorzystanie siły podziału systemu na pakiety. A my już mamy świetny
> > system pakietów (RPM), może będziemy mieli system paków - tylko dorobić taki
> > front-end i w zasadzie można będzie to polecić nawet początkującym.
> 
> rpm-owi już teraz jako parametr możesz bezpośrednio podać pakiet w
> postaci:
> 
> # rpm -U URL:/pakiet*rpm
> 
> W tej chwili dział to po ftp. Do http patche próbne już są dostępne.
> 
> Zresztą jakby tego nie było to wystarczy prosty wrapper w perlu (czy
> wszystko musi być w C ?).
> 
> > Tak więc warto pomyśleć o czymś takim. 
> 
> Inni już wcześniej nad tym myuśleli ;)
> Przydałoby się żebyś przejrzał archiwa rpm-list z tak 3-4 ostatnich
> miesięcy. Znajdziesz tam kupę innych szykowanych nowinek jeżeli temat Cię
> interesuje :o)

A może streścisz mi (i innym) te nowinki zamiast odsyłać do archiwów?

-- 
/-------------------+---------------------+--------------------------------\
I Andrzej K. Brandt I andy w pilgrim.ml.org | HP:  http://mnich.ml.org/~andy |
+-------------------+---------------------+--------------------------------+
| "Software is like sex - it's better when it's free."  Linus Torvalds     |
\--------------------------------------------------------------------------/




Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl