net-tools i ipv6

Tomasz Kłoczko kloczek w rudy.mif.pg.gda.pl
Pią, 5 Lut 1999, 21:58:47 CET


Ja mam kolejną prośbę do osób zajmujących się ipv6 żeby nie zapominali, że
między ich prywatnymi maszynkami, a tym co może być u innych osób mogą być
jakoweż różnice. Jedna z takowych mozwych wynikać będzie z tego, że nie
każdy będzie chciał mieć ipv6 czy np. socks czy kerb5.

Do niedawna jeszcze była taka tendencja w przypadku devel, że stuff ipv6
miał osobne pakiety. W przypadku net-tools zdaje się zę doszło do lekkiego
nadużycia i pakiet ten ma baj def wsparcie do ipv6.

Zaczyna się robić bałagan i zdaje się że włąśnie dochodzimy do stosownego
momentu w którym powinniśmy sprawę uporzadkować. Podobne rozterki są zaje
sie zawalidrogom przy szerszym opracowywaniu stuffu ze wsparciem do
qmaila (choć tu rozwiązania potencjalnie mogą być inne).

Obecnie stosowany model to nazywanie pakietu <pakiet>6 co dokładnie mówić
może że np. w jednej trzeciej pakiet tenmoże mieć coś wspólnego z diabłem
lub każada inna interpretacja tez jest tu na pierwszy rzut oka możliwa :>

Propomuję w takim razie żeby na potrzeby pakietów które mogą mieć mutacje
(jak własnie w przypadku kerb5, ipv6, qmaila) przyjąć opis w rewizji
pakietu, a w na poziomie speców powstałyby pliki o nazwach
<pakiet>+<ficzer1>[+<ficzer2>..[+<ficzern>]].spec.
Każdy pakiet który ma mutacje dostaje do sirodka:

Obsoletes: <pakiet>

co powinno umożliwić manipulację wszelikimi możliwymi kombinacjami
połaczęń cech we wszystkich kierunkach.

Dodatkowo pkiety z mutacjami musiałyby mieć:

Require: <pakiet_bazowy_niezbędny_do_zadziałania_ficzera>

Zapewne nie jest to jeszcze komplet wymagań (być moze trzeba będzie dodać
jakieś %trigger) ale to wyjdzie w praniu w momencie manipulowania
kombinacjami pakietów.

Przypomnę tylko, ze powyższe rozwiązanie proponowałem już raz (co prawda
bez uzupenienia o Obsoletes i Require), co wtedy zostało z lekka
pominięte, a w międzyczasie została przyjęta konwencja *6 (co IMHO znowu
jest kolejnym potwierdzeniem na brak czasu na dokładne przemyślenie
materii jaką się opracowuje, której sami(i) autor(zy) nie potrafią się
ściśle trzymać (chyba właśnie z powodu powieżchownego zastanawiania się
nad tematem w przeszłości lub z powodu zapominania o bożym świecie).

kloczek
-- 
-----------------------------------------------------------
*Ludzie nie mają problemów, tylko sobie sami je stwarzają*
-----------------------------------------------------------
Tomasz Kłoczko, sys adm @zie.pg.gda.pl|*e-mail: kloczek w rudy.mif.pg.gda.pl*



Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl