Kolejna ³ata.
Grzegorz Stanislawski
stangrze w open.net.pl
Wto, 23 Lut 1999, 21:43:34 CET
On Tue, 23 Feb 1999, Tomasz Kłoczko wrote:
> Grzesiek czy w takim razie mógłbyś przedstawić interpretację sytuacji
> związanej z zajętością pamięci w przypadku kiedy mamy bash+bash, bash+ksh
> i ksh+ksh ? Jeżeli widzicie także jakieś inne konsekwencje takiej zmiany
> oprócz różnic w prędkości (sprawdzałem z configure z ksh jakiego mam
>
Widze takie konsekwencje ze bedzie "burdel" w rc-scriptsach.
W porzadku, jesli ksh jest kompatybilny w stosunku do wiekszoci tego
co w bashu to musze sie wycofac z mojego poprzedninego stanowiska.
Myslalem ze jest to cos dziwnego jak (t)csh.
Oczywisie dalej stoje po stronie basha, chocby z uwagi na locale ($""),
ktore predzej czy pozniej pojawia sie w rc-scriptsach.
Proponuje pobawic sie nastepujacym skryptem:
---
#!/bin/bash
export A=`expr $A - 1`
echo $A
if [ $A = 0 ] ; then
cat /proc/meminfo;
exit;
fi
./test.sh;
---
jak go zapiszemy pod nazwa ./test.sh i ustawimy zmienna A na jakas wartosc
np. export A=20 i uruchomimy, odpali sie rekursywnie 20 razy bash.
po zakonczeniu mozemy sobie porownac tamto /proc/meminfo z nowym.
U mnie wychodzi przy 20 srednio 135k na kazdego basha.
Aa, te wlasciwosc kernela zle nazwalem, copy-on-write wystepuje podczas
forkowania.
>
> Decyzja co do zmiany bazowebo /bin/sh nie jest czymś mało istotnym. W
> takiej sytuacji dobrze by było żeby ta decyzja nie była podjęta na
> podstawie impusu.
>
Decyzja jaki powinen byc bazowy shell powinna IMHO nalezec do
_administratora_ _konkretnego_ _systemu_. Zaczynam obserwowac ze PLD robi
sie za bardzo Windowsowate. Nie uszczesliwiajmy ludzi na sile.
>
> kloczek
> --
Grzegorz Stanislawski
Open-Net / PKFL
Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl