Kolejna ³ata.

[Marcin Dalecki]

Grzegorz Stanislawski wrote:
> 
> On Tue, 23 Feb 1999, Tomasz K³oczko wrote:
> 
> > Grzesiek czy w takim razie móg³by¶ przedstawiæ interpretacjê sytuacji
> > zwi±zanej z zajêto¶ci± pamiêci w przypadku kiedy mamy bash+bash, bash+ksh
> > i ksh+ksh ? Je¿eli widzicie tak¿e jakie¶ inne konsekwencje takiej zmiany
> > oprócz ró¿nic w prêdko¶ci (sprawdza³em z configure z ksh jakiego mam
> >
>  Widze takie konsekwencje ze bedzie "burdel" w rc-scriptsach.
>  W porzadku, jesli ksh jest kompatybilny w stosunku do wiekszoci tego
> co w bashu to musze sie wycofac z mojego poprzedninego stanowiska.
> Myslalem ze jest to cos dziwnego jak (t)csh.
> Oczywisie dalej stoje po stronie basha, chocby z uwagi na locale ($""),
> ktore predzej czy pozniej pojawia sie w rc-scriptsach.
> 
> Proponuje pobawic sie nastepujacym skryptem:
> ---
> #!/bin/bash
> export A=`expr $A - 1`
> echo $A
> if [ $A = 0 ] ; then
> cat /proc/meminfo;
> exit;
> fi
> ./test.sh;

A je¶li napisa³by¶:

#!/bin/sh
A=`expr $A - 1`; export A
echo $A
if [ $A = 0 ] ; then
cat /proc/meminfo;
exit;
fi
./test.sh;

To mia³by¶ scrypt nieco bardziej portabilijny.

Apropo problemy z umiedzynarodowieniem scryptów badzo ³atwo
rozwi±zaæ w ka¿dym shellu stosuj± explicite comendê
gettext zamiast bashowskiego skrótu. Czyli nie jest to argumentem
przemawiaj±cymy wy³±cznie za nim.

W scryptach rc z reszt± nie widzê za bardzo konieczno¶ci
t³umaczenia jak narazie....

> > Decyzja co do zmiany bazowebo /bin/sh nie jest czym¶ ma³o istotnym. W
> > takiej sytuacji dobrze by by³o ¿eby ta decyzja nie by³a podjêta na
> > podstawie impusu.
> >
> Decyzja jaki powinen byc bazowy shell powinna IMHO nalezec do
> _administratora_ _konkretnego_ _systemu_. Zaczynam obserwowac ze PLD robi
> sie za bardzo Windowsowate. Nie uszczesliwiajmy ludzi na sile.

Nie tak zupe³nie. /bin/sh powinnien byæ kompatybilijny z Bashem i
koniec.
Je¶li kto¶ stosuej bash-a w scryptcie, to niech poda to explicite
w #!/bin/bash a nie zmusza innych do linkowania /bin/sh pod /bin/bash.
To wszystko.

--Marcin