dokumentacja (tylko) w sgml-u

Tomasz Kłoczko kloczek w rudy.mif.pg.gda.pl
Pon, 12 Lip 1999, 13:39:40 CEST


Przeglądam Ci ja sobie co kawałemk Solka i jego zasoby i tak mnie coś
ostatnio tkneło kiedy próbowałem podmienić na nim mana na GNU.
Otóż na solku _cała_ podstawowa dokumentacja przychodząca w manualach jest
w SGMLu, a sam man potrafi on line i to tak samo szybko jak fdokumenty
groffowe przetważać z sgmla na postać czytelną. Pozbietrałem ci ja sobie
do kupy jeszcze kilak innych obserwacji, z których wynika, że jest mozliwe
przetważanie przynajmniej w teorii wszystkiego do SGML-a i wyszłedł mi
pomysł na to jak ujednolicić gospodarkę dokumentami w dystrybucji.

Otóż możnaby wszelkie dokumenty jakie przychodzą z z różnymi pakietami
przecgowywać w tej postaci. Sam dokument w momencie kiedy byłby osadzany w
systemie byłby gdzieś rejestrowany i indeksowany.

Wiem, że obecnie powyższy pomysł to jest porywanie się z motyką na słońce
ale mam propozycję abuy zacząć w tym kierunku podążąć. Na początek
przydałby sie jakiś prosty filt typu txt2xgml i regóły rejestrowania
takich dokumentów, a także jakieś narzędzia do zarządzania dokumentacją.
Potem sukcesywnie możnaby opracować np. mana który potrafiłby operować na
dokumentach w sgml-u i po opracowaniu filtra groff2sgml przepuszczania
wszystkich manów w trakcie pakowania do sgml-a.

Po za tym jestem niemal pewien że potzrebne dozrealizowania  powyższego
narzędzia są już są gdzieś dostępne w sieci i tylko trzebaby je zebrać do
kupy oi co najwyżej doszliwować czy dostosować.

Zdaje się, że do apache czy innych httpd (roxen ?) są dostępne moduły
umożliwiające serwowanie dokumentacji przechowywanej w sgml/xml (on line
rendering do html i cachowanie zrenderowanych dokumentów).

Jeżeli ktoś wie coś o narzędziach które już są, a które ułatwiłyby
zrealizowanie powyższego to prosiłbym o jakieś sygnały. na początek
wartoby skatalogować wszystko co juz jest,a co mogłoby pomóc w realizacji
powyższego.

Kto wie może w efekcie końcowym dałoby sie zrobić coś takiego, że
przeglądając jakąś graficzną przeglądarką many byłyby one w pełni
hypertekstowe .. a nawet z grafiką, a do tego w pełni zindeksowane :-)

Wielorakość różnych form dokumentacji jest dość denerwująca i trzymanie
tego wszystkiego w kupie jest IMHO nie do opanowania (co próbuje sie
zrealizować np. w Debianie) i jedyną drogą rozplątania tego wezła
gordyjskiego może być właśnie konwersja do jednego ale podstawowego
formaty jakim mógłby być i chyba najlepiej jakby był sgml.

Eny koments ?

kloczek
-- 
-----------------------------------------------------------
*Ludzie nie mają problemów, tylko sobie sami je stwarzają*
-----------------------------------------------------------
Tomasz Kłoczko, sys adm @zie.pg.gda.pl|*e-mail: kloczek w rudy.mif.pg.gda.pl*



Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl