Adduser - kloczek na dywanik ;)

Tomasz Kłoczko kloczek w rudy.mif.pg.gda.pl
Nie, 20 Cze 1999, 14:37:28 CEST


On Sat, 19 Jun 1999, Marek Obuchowicz wrote:

> [sobota, 12 czerwiec 1999], Tomasz Kłoczko napisał(a):
> 
> > On Sat, 12 Jun 1999, Wojtek Slusarczyk wrote:
> [...]
> > > Preferencje uzytkownika
> > 
> > Które sobie zmieni jak przeczyta man-a. Takie rzeczy jak ustawienia proxy
> > to się raczej globalnie ustawiawia i dla dobra przekierowywania ruchu
> > przez coś co założył admin to lepiej żeby się ludzie nie wyłamywali. Ci co
> > się będą i tak wyłamywać napisa sobie sami własnego cfg do lynxa.
> Czytam tekst Michała do L+ i widzę w założeniach PLD:
> - duża ilość przykładowych plików konfiguracyjnych i skryptów ułatwiających
>   start początkującym użytkownikom; wielu ucieszą zapewne gotowe skrypty do
>   łączenia się z TPSA
> 
> i z takiego założenia sam wychodzę!

Po pierwsze .. takie założenia mają spełniać konkretne pakiety i dotyczy
to także innych fragmentów.
Tekst o założeniach jest moim zdaniem wyssany z palce i wogóle nie
pokrywający się z tym co było faktycznym powodem tego, że o PLD kilka osób
zaczełó myśleć.
Moze spróbuję przypomnieć. Pierwszy powód był taki, że współpraca z RH
devel teamem była i nadal przypomina mówienie do ściany. Powód tego jest
prosty. Oni mają swoje włąsne założenia i nie zamierzają ich za bardzo
korygoewać, a w zasadzie cała sprawa z robienie dystrybucji podobnych do
RH wiąże się z poteżną iliością drobnych, acz ważnych lokalnie w ramach
jakiegoś pakietu szczegółów. Nie wiąże się z zupełnie innym kierunkiem bo
wtedy to co robimy to nie byłby już Linux.
Powyższe jest związane najczęściej z szczegółami konfiguracyjnymi
poszczegółnych pakietó, z których każdy oderwany od reszty jest niemal
niezauważalny ale w kupie dają zmianę jakościową.
Inna grupa przyczyn jest taka, że dystrybucje takie jak RH czy pochodne są
tylko w takim stopniu przygotowane do warunków polskich w jakim są
przygotowane na poziomie źródłowych archiwów co jak widać jest nadal
niewystarczające.
Te dwa fakty wyznaczają faktyczny kierunek działań i jeżeli np. pierwszy
będzie spełniony to dołożenie do całości SSL czy Kerb5 będzie tak samo
naturalne jak wstawanie codziennie rano po przebudzeniu się.

Ja o powyższym nie zapomniałem, a co najważniejsze dobrze pamietam.
Ostatnio szczegółnie Wojtek zaczyna zapominać o tym i z sirodka tworzy ce
działania co bardzo łatwo prowadzi do ignorowania otoczenia Unixowego w
jakim chcąc nie chcąc musimy się poruszać i które to otocznie narzuca
pewnien styl, ramy działania poza którymi zaczyna się teorzyć wyspę
wulkaniczną, która prędzej czy pózniej zatonie w otaczjacym możu.

> Tomku, nie próbuj robić wsystkiego 'idealnie do końca' bo się NIE DA.

Nie muszi być idealne. Wystarczy, że będzie tak dobre jak to tylko
możaliwe. Zauważ, że juz tego co choćbynajmniej w tym tygodniu było
robione kupa nie jest idealna, a ślady tego znajdziesz choćby najmniej w
notkach jakie są w TODO więc nie posądzaj mnie o coś do czego nawet nie
próbuję dążyć.

> Pamiętaj, zdecydowana mniejszośc używtkowników Linuxa to zaawansowani
> userzy.

Co to ma wspólnego np. z sporami jakie ostatnio wynikało. Pokaż mi
przynajmniej jeden taki spór który wiąże się z tym w sposób bezpośredni
czy pośredni ?

> Jak ktoś wejdzie na #plug i zapyta się jak filtrować pocztę
> to dostanie że procmailem. Jak będzie miał przykłady w .procmailrc
> to dużo szybciej zrzumie o co chodzi.

I z tego powodu użytkownik ma nie wiedzieć, że tego typu przykłady są
wymieniane i opisywane wręcz w procmailex(1) ? Sorki nazwę to wprost. To
jest głupie. Jeżeli chcesz coś tu pomóc to zacznij tłumaczyć na polski
procmailex(1). To jest POPRAWNY kierunek działania ukierunkowany na
FAKTYCZNĄ pomoc początkującemu.

> Podobnie sytuacja z plikami jak .screenrc...
> w manie jest napisane, że konfiguracja jest z /usr/local/etc/screenrc
> oraz ze .screenrc... dokumentacja niektórych opcji po prostu jest niewyraźna
> a poza tym nie każdy zna angielski na tyle dobrze, aby zrozumieć o co chodzi

Proponuje przyjrzeć się tenu co screenrc może zawierać i co w praktyce
zawiera w różnych dystrybucjach. Obecnie ejst tak, że zawiera różne
defininicje terminali, które zamiast być powielane w ilości użytkowników
powinny być w poprawnie zdefiniowane w jednym globalnym pliku
konfiguracyjnym.

> Dlatego właśnie powinniśmy takie pliki przygotować dla użytkowników.
> Pamiętaj że dystrybuicja nie jest tylko dla zaawansowanych takich jak ty!
> Spójrz do innych dystrybucji... mówisz żeby wywalić .k5login a ja się
> pytam dlaczego???

No włąśnie odpowiedz mi na to czy każdy użytkownik muszi to mieć w swoim
katalogu ?

> We FreeBSD masz w domyślnyum skelu .rhosts z dokumentacją co i dlaczego
> do .k5login nie ma mana... poza tym nie każdy wpadnie gdize tego szukać...

Zastanawiałeś się nad tym czy jest to potrzebne ?

Przpraszam .. naśledownictwo jest jak zwykle wskazane. Co więcej ..
naśladownictwa np. RH nie powinniśmy się wstydzić. Niemniej za każdym
szczegółem stać musi prosta argumentacja mówiąca o tym dlaczego
powinniśmy coś mieć lub nie.

kloczek
-- 
-----------------------------------------------------------
*Ludzie nie mają problemów, tylko sobie sami je stwarzają*
-----------------------------------------------------------
Tomasz Kłoczko, sys adm @zie.pg.gda.pl|*e-mail: kloczek w rudy.mif.pg.gda.pl*



Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl