X11 i inne pomysly...

Marcin Dalecki dalecki w cs.net.pl
Pon, 29 Mar 1999, 12:07:21 CEST


Tomasz K³oczko wrote:
> 
> On Mon, 29 Mar 1999, Marcin Dalecki wrote:
> 
> > Co sie tyczy tego co Tomek napisal ostatnio na temat
> > moich obeserwacji o X11 to jestem nieco "zaskoczony"
> > jego pamiecia.
> 
> Taka przypad³o¶æ. Dobra pamêæ "d³ugodystansowa" i ogólnie faktograficzna
> natomiast kompletnie do bani "krótkodystansowa" (na za godzinê, za pó³
> dnia lub do faktów "nie powi±zanych sznurkiem" przez co zawsze mia³em
> k³opoty na historii gdzie trzeba by³o zapamiêtywaæ s³upki dat i nazwisk,
> których przedstawienie w takiej formie ¿eby by³y wzajemne powi±zanie
> by³o ponad si³y nauczycieli jakich mia³em z tego przedmiotu), co jest
> czêsto powodem tego, ¿e o niektórych rzeczach trzeba mi przypominaæ :>
> Tego typu charakterystyka je¶li chodzi o pamêæ jest te¿ zapewne po czê¶ci
> przyczyn± k³opotów z ortografi± :)

No ja to chyba na temat ortografi to raczej w ogole nie mam prawa sie
wypowiadac...

> [..]
> > Domyslnie serwer XFree preferuje TCP/IP. Nie wiem czemu i
> > po jaka cholere... Z tego co widzialem to obawiam sie rowniez
> > ze podobnie jak KDE w poczatkowych swoich implementacjach
> > rowniez GNOME bezmyslnie zostal uzalezniony od TCP/IP...
> > (O CORBRA o mores...)
> 
> Tu nie ma k³opotu. Mam prawa zapisu w CVS GNOME (gdzie le¿y ORBit). Oby
> tylko skompletowaæ tak± poprawkê, a jej wci±gniêcie bêdzie formalno¶ci±.

Zainstalowalem swego czasu probnie GNOM-a 1.0.0 czy 1.0.2 i musze 
przyznac, ze jak narazie odkladam to zupelnie na bok. Bardzo bylem
rozczarowany.
Dopuki oni nadal mysla, ze trzeba wynajdywac sobie nowe hinty dla 
WM, ktorych nic poza e(tego nigdy nie zapamietam)tment nie wspomaga,
to uprzejmie wielkie dzieki... e(tnnz)tment to chlam, ktorego ja bedac
juz zupelnie rozpieszczonym przez kwm nie mam zamiaru tykac. Niech
facet zwiacy sie "Rasterman" najpierw dorosnie do pisania stabilnych 
programow... Nazwanie obecnych wersji GNOME 1.0.xx to chyba 
marketingowy zart. I to kiepski.

> > Apropos korrekty tego rodzaju problemow w KDE to moja robota :-).
> 
> To prosi³bym o reexport tego typu poprawki. Nauczê siê czego¶ i mo¿e te¿
> jeszcze co¶ po¿ytecznego wyjdzie z tego :>
> 
> [..]
> > Oczywiscie najlepszym rozwiazaniem byloby zmienic XFree, tak aby
> > preferowal UDP jesli sie tylko da. Odpowiednie zmiany nalezy
> > wprowadzic pod xc/lib/networking/*.c, a dokladniej w plikach
> > podlinkowanych z tego katalogu do xc/lib/Xlib. (Pisze z pamieci
> > a wiec nie przejmuje gwarancji za poprawnosc). Jesli ktos chce sie
> > tym pobawic to prosze bardzo. Ja niestety nie mam juz na tego rodzaju
> > rzeczy czasu. Choc jest to raczej gratka na jeden - dwa dni, jesli
> > zna sie programowanie systemowe a na cztery dni, jesli ma sie
> > ochote sie w to wglebiac... (Chyba ze PLUG chce wydac pieniadze
> > na odpowiednie zlecenie i wpadne w wanne bromidu ;-)
> 
> UDP to protokó³ bez potwierdzieñ (tyle teoria jak± znam). Czy przy silnym
> obci±¿eniu maszynki nie bêdzie to powodowaæ jakis uci±¿liwo¶ci lub strat
> danych po mimo tego ¿e komunikacja obywa siê w ramach gniazdek na jednej
> maszynce ? Mo¿e co¶ w tym stylu sta³o pierwotnie na drodze do realizacjie
> tego typu po³aczenia ? Wogóle czy przypuszczasz jaki móg³ byæ powód
> preferowania TCP czy by³ to poprostu zwyk³y brak zastanowienie ?

Zarowno TCP/IP czy UDP czy SHM na systemach no np. OS/2 sa w tym
kontekscie
stosowane jedynie jako transport layer. Cala negocjacja polaczenia
odbywa sie w X11 na poziomie aplikacji i charakterystyka lacza jest tu
bez 
znaczenia, byle jakies bylo. To jest ewidentne, gdy poczyta sie nieco 
w odpowiednim kodzie X11 i pomysli nieco nad wariantami dla roznych
systemow 
operacyjnych. Przy obciazonym systemie to X11 tak czy siak zwykle siada
jako pierwszy i to ze wzgledow zupelnie innych niz akurat lacze. W
jadrze
lokalne pakiety UDP, czyli dokladniej named pipes ida jak buza, bo maja
zupelnie
niezalezny shedullig od tych co to ida przez etherka czy temu podobne.
UDP pomiedzy
aplikacjami nalezy czytak jako: BSD-owskie API do IPC.

Czytalem kod sieciowy w X11, jeszcze w czasie gdy Linux mial problemy 
z X11 (Jadra 0.99pl1x i 1.0.xx) i po wyjsci nowego serwera trzeba bylo
go
latac samemu zanim dal sie skompilowac. Stad o tym pamietam. Przykro
powiedziec 
ale chyba nie brak zastanowienia a jedynie "lenistwo" jest przyczyna
obecengo
stanu. Bo co jak co ale tego w X11 nie pisali poczatkujacy... Aczkolwiek 
design calego X11 jest typowo "akademicki". Istnial swego czasu owiele
bardziej rozwiniety sytem rodem z pod slonca zwany NewS, niestety Sun 
tego nie udostepnial darmowo. No ale w sumie nie ma sensu za bardzo
ganic X11.
W koncu to jeden z pierwszych systemow tego typu i jednak dzialajacy nie 
najgozej. Tylko ze niestety juz nieco podstarzaly i face-lifting jaki 
proponuje by mu sie serio porzadnie przydal...

> > Co sie tyczy dalszych pomyslow na rozszerzenie X11 to mialem na
> > mysli cos w rodzaju impementacji podstawowych komponen GUI po
> > stronie serwera X11 zamiast recznej implementacji wszystkiego przy
> > pomocy bibliotek widgetow po stronie klienta.
> 
> Jak bêdziesz mia³ cierpliwo¶æ trochê podci±gn±æ innych to zapewne pomoc w
> realizacji tej idei bêdzie. Tak czy inaczej na razie nie czujê siê ejszcze
> na si³ach i dopiero od jakiego¶ czasu mocniej siê przygl±dam ¼ród³om XF.

Cierpliwy jestem i realizacja tego pomyslu wydaje mie sie bader istotna.
Z drugiej strony zdaje sobie doskonale sprawe z dwuch rzeczy:

1. Koduje jako wolny "legioner" tyle za pieniadze, ze raczej zadko juz 
zucam sie na tej skali sprawy tak ot tylko dla zabawy.

2. Mam nieco mniej czasu na zabawe kodem w domu ze wzgledu na zmiany z
zyciu
prywatnym.

3. Techniki jakie byly by ku realizacji tego pomyslu potrzebne juz znam
(vide KDE
itp.), a wiec nie neci mnie realizacja zbytnio. (Czytaj: realizacja nie 
byla by rozwojem tylko raczej po prostu robota...)

4. Sam bym chyba mogl tylko zrealizowac jakis szkielet lub przykladowa
realizacje
bo pelne rozwiniecie tego pomyslu wymagaloby jednak sporo czasu.

Chetnie bym jednak widzial, jak by to ktos podchwycil i moge sluzyc ze
tak
powiem informacjami oraz pomoca. Zetknalem juz z bibliotekami
widgetowymi: Athena, 
Motif, Qt, GTK+, XView, M$, GL, curses itd., tak wiec mam dosc konkretne
wyobrazenie co do podstawowych klockow z ktorych sie one skladaja, jakie
trzeba by wpakowac do serwera zamiast tylko samego "rysowania".

Postaram sie moze napisac maly artykulik przedstawiajacy moje pomysly
nieco
dokladniej, po czym mozna by to poddac szerszej dyskusji...

> > Co sie tyczy problemow z ksh i X11 to niestety nic chyba nie poradze.
> > Osobiscie z kompilacja XFree-3.3.3.1 SRPM-a pochodzacego od
> 
> Tak czy inaczej na razie ksh lekko odstawiam na bok (znaczy siê sam go
> u¿ywam co i innym zalecam ale radzê mieæ na niego du¿e baczenie bo a nór
> wyjdzie jaki¶ wyra¼niejszy symptom który . Spróbujê do koñca
> tygodnia znale¼æ czas ¿eby wytestowaæ wersjê skompilowan± z EF (ju¿ j±
> mam ale nie by³o jako¶ chêæi zabraæ siê za dog³ebne testowanie).
> Tak czy inaczej ksh jest nam potrzebny lub inny ma³y POSIX compiliant sh.

Tomek przyjzyj sie prosze dokladnie jadru 2.2.5. Ja po czytaniu
kodu ksh mam serio podejzenie ze problem tkwi raczej w pewnych bledach w 
MM jadra jakie tak siedzialy w poprzednich 2.2.0. Bo logicznie rzecz
biorac
ten blead o ktorym pisales jak mi sie wydaje w innym kontekscie raczej
wystepowac nie powinnien w kontekscie innym jak powazne pocharatenie MM
w glebiach systemu.

--Marcin



Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl