ncurses

Tomasz Kłoczko kloczek w rudy.mif.pg.gda.pl
Pią, 3 Mar 2000, 19:39:46 CET


On Fri, 3 Mar 2000, Michal Kochanowicz wrote:

> On Fri, Mar 03, 2000 at 05:02:53PM +0100, Tomasz Kłoczko wrote:
> > Jak narazie nie musiało do tego dochodzić. Mozesz podać jakis przykład ?
> Chodzi mi o mój programik. Gdy go pisałem jakiś czas temu (miałem wtedy
> chyba ncurses-4.2 z RH 6.0) bez problemu kompilował się na SunOS 5.6 jak
> i u mnie na Linuxie (używałem '-lcurses' i włączałem plik 'curses.h').
> 
> Uważałem tą kompatybilność za bardzo wygodne rozwiązanie - czy istnieją
> jakieś poważne przeciwskazania?

Przecież curses.h jest u nas w /usr/include/ncurses i jest to dopuszczalna
lokacja. Jak sie przyjrzysz curces.m4 z modułu macros z gnome to tam jest
nawet gotowa procedura detekcji jednej z tych dwuch lokacji. Jezeli w
configure.in użyjesz AC_CHECK_CURSES to w zmiennej $CURSES_INCLUDEDIR
dostajesz ścieżkę do plików nagłówkowych [n]curses i jest tu sprawdzana
całkiem spora ilość ścieżek. Potem w Makefile.am możan użyć:

INCLUDES = "-I$CURSES_INCLUDEDIR"

i masz już załatwioną całą robotę.

Wogóle przyjrzyj się lepiej zawartości tego curces.m4 bo w ponad połowie
to dokumentacja do tego jak używać i co on robi.

Co do programów z autoconfem które curses.h włączają pzrez:

#include <curses.h>

to mnajczęłściej wystarczy wywoałać:

$ CFLAGS="-I/usr/include/ncurses" ./configure <...>

żeby powyższa ścieżka trafiła w odpowiednie miejsca generowanych Makefile.

I jeszcze raz .. jeżeli robisz jakieś włąsne źródełka to polecam autoconfa
z curses.m4 z gnome i używanie AC_CHECK_CURSES. To załatwia kupę róznych
przypadków które szczególnie maja miejsce przy portowaniu na rózne
systemy.

kloczek
-- 
-----------------------------------------------------------
*Ludzie nie mają problemów, tylko sobie sami je stwarzają*
-----------------------------------------------------------
Tomasz Kłoczko, sys adm @zie.pg.gda.pl|*e-mail: kloczek w rudy.mif.pg.gda.pl*



Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl