układ fontów

[wrobell]

[czwartek, 30 marzec 2000], Tomasz Kłoczko napisał(a):

> On Thu, 30 Mar 2000, wrobell wrote:
> [..]
> > > Czy naprawde jest nam potrzebny podział na kodwanie ?
> > > O ile nazwy plików nie konfliktują to chyba można poładować to do katalogów z podziałem
> > > tylko na rodzaj fontu (type1, ttf, 72dpi, 100dpi).
> > 
> > [wrobell w pred wrobell]$ find /usr/share/fonts/ -name timR14.pcf.gz
> > /usr/share/fonts/ISO8859-2/100dpi/timR14.pcf.gz
> > /usr/share/fonts/ISO8859-2/75dpi/timR14.pcf.gz
> > /usr/share/fonts/100dpi/timR14.pcf.gz
> > /usr/share/fonts/75dpi/timR14.pcf.gz
> 
> Wybacz ale prościej jest zmienić nazwy w trakcie tworzenia pakietu niż
> bawić się w kombinacje alpejskie w trakcie eksplowatacji pakietów z
> fontami. Dokładnie takie załozenie przyjołęm juz ponad cztery lata temu
> keidy wypuściłem pierwszego rpm-a z fontami iso8859-2 jaki do dzisiaj
> jeszcze w wielu miejscach jest używany. Jego podstawowa zaleta była taka,
> że jego instalacja nie wymagała modyfikowania róznych fontpath itd.
> 
> Zmienić nawę na np. maskę *_iso2.pcf.gz to jest jedna pentelka z użyciem
> basename.

Do tego jeszcze trzeba awk lub sed-em potraktować fonts.alias.

Szczerze mówiąc to wolałbym mieć dwa katalogi, np.: iso8859-1 i iso8859-2,
a w nich odpowiednie fonty, niż jeden katalog z fontami *_iso1.pcf.gz
oraz *_iso2.pcf.gz.

	wrobell <wrobell w posexperts.com.pl>

___________________________
polish  linux  distribution
-> http://lists.pld.org.pl/