kolejne pstryki

[Tomasz Kłoczko]

On Wed, 8 Nov 2000, wrobell wrote:

> On Wed, Nov 08, 2000 at 09:49:00AM +0100, Tomasz Kłoczko wrote:
> [...]
> > Po za tym grupowanie tutaj plików miałoby wyłącznie znaczenie eestetyczne.
> > Do plików nagłówkowych się nie zaglada o ile nie musi się tego robić. W
> > tym sensie to co jest w /usr/X11R6/include można spokojnie traktować jako
> > worek dokładnie tak samo jak katalogi /bin czy /lib.

> Nieprawda. Bardzo często czytam pliki nagłówkowe, np.: w przypadku
> gtk. Są świetną dokumentacją parametrów funkcji, tego co zwracają,
> jakie sygnały są przez dane kontrolki/komponenty wysyłane. 

Ja bym powiedział jedna że ten katalog to worek a od lokalizowania plików
nagłówkowych jest polecenie locate (i takiech rzeczy w przypadku plików
nagłówkowych gdzie co leży *wogóle*/*nigdy* nie na leży za mocno
zapamietywać bo to przeciążanie łepetyny).

> I fajnie, że pliki nagłówkowe są pogrupowane w /usr/{,X11R6}/include
> dla gtk+, ncurses i qt. I proszę tego nie zmieniać, bo korzystam
> z nich dosyć często.

Owszem tyle, że te pliki używasz nie w postaci:

#include <plik.h>

tylko:

#include <kat/plik.h>

bo ktoś pomyśłał wcześniej że może by tak coś pogrupować.

kloczek
-- 
-----------------------------------------------------------
*Ludzie nie mają problemów, tylko sobie sami je stwarzają*
-----------------------------------------------------------
Tomasz Kłoczko, sys adm @zie.pg.gda.pl|*e-mail: kloczek w rudy.mif.pg.gda.pl*