ipv6 enabled (bylo: Kto zepsul Postfixa? :)

[Marcin Bohosiewicz]

On Sun, 19 Aug 2001, Robert R. Wal wrote:

> On 01.08.19 Bartosz Jakubski pressed the following keys:
> 
> > Dnia 18 sie o godzinie 17:03:29 +0200, igorw w poczta.onet.pl napisał(a):
> > > Korzystajac z chwilowego podlaczenia do stalego lacza zrobilem
> > > apt-get upgrade. Zainstalowalem m.in. ostatnia wersje Postfixa.
> > > Poprzednia, ktora mialem (2001217-1) dzialala bz problemow.
> > > Obecna najpierw nie mogla znalezc interfejsu:: - odkomentowalem
> > > w main.cf linie: inet_interfaces = $myhostname, localhost -
> > > dla odmiany napisal, ze nie moze znalezc hosta. Zmienilem
> > 
> > To bodajże efekt patcha na ipv6.
> > 
> > > na 127.0.0.1 - poszlo, tylko czasami robi memory fault.
> > > Co robie zle? Albo kto zepsul Postfixa?
> > 
> > O tym pisałem tu niedawno, u mnie pomaga rekompilacja z --without ipv6
> 
> Właśnie.
> 
> Już od jakiegoś czasu się zastanawiam, dlaczego w PLD defaultowo
> kompilowane są pakiety (np. MTA) z włączonym IPv6 i jeśli ktoś go nie
> chce, to musi sobie skompilować --without ipv6.
Bo PLD defaultowo ma byc IPv6 compatibile.

> 
> Moje argumenty za odwrotną sytuacją (default bez ipv6, można skompilować
> --with ipv6):
> 
> 1. Prawie wszystkie pacze ipv6 na naszych (PLD) MTA są popsute --
>    programy się wykrzaczają, kiedy nie ma IPV6[1].
W wiekszosci przypadkow patche do IPv6 powinny byc poprawione tak,
ze jesli connect() zwraca ze nie ma v6 to probuje v4. Tak jest m.in.
w ssh,ncftp ale juz np nie w qmailu,wgecie itd.
Sam apt-get nie radzi sobie jak jest:
ftp IN A 1.2.3.4
    IN AAAA 3ffe::1

przykladem takiego hosta jest moja ep09.kernel.pl

Sadze, ze wszystkie aplikacje sieciowe trzebaby przetestowac w sytuacjach:
1. IPv6 wlaczone (modul zaladowany) i skonfigurowane - program powinien
sie laczyc po v6 a jesli sie nie da (dest unreach) to po v4 (jak IP
wyluskujemy z DNS)
2. IPv6 wlaczone (modul zaladowany) i nieskonfigurowane (tylko adresy
o Scope: LInk, jw. tj najpierw v6, potem v4
3. IPv6 wylaczone (modul niezaladowany) - mimo adresow v6 w dns powinien
je ignorowac i isc wylacznie po v4, dopuszcza sie komunikat typu
socket: Address family not supported by protocol, ale program ma
potem normalnie laczyc.

Wszystkie te sytuacje dotycza kernela z PLD.

> 2. Większość użytkowników nie używa IPV6, a ci, którzy używają i tak
>    grzebią we wszystkim, żeby to tylko działało, więc jedno rpm
>    --rebuild więcej nie zrobi im żadnej różnicy.
Szczegolnie na Agaranowych 486 :->

> 
> A teraz przy każdym apt-get dist-upgrade modlę się, żeby nie pojawił mi
> się na liście postfix czy exim, bo skończy się automatyka apgrejdu, a
> zacznie się znowu rekompilowanie. Może to i jest zabawne przy jednym
> serwerze, ale przy kilku zaczyna byc wkurzające.
> 
> Nie miałbym nic przeciwko ,,ipv6 enabled'', gdyby te pacze nie psuły
> programów, ale ,,this is not the case'' :(
> 
> Robert
> 
> [1] powyższa sytuacja ma miejsce w kernelach z tarballa; podobnież nie
>  ma miejsca w przypadku kerneli z rpma (tak twierdził kiedyś kłoczek),
>  ale myślę, że warto uznać, że wielu z użytkowników jest po prostu
>  uprzedzona i używa kerneli z tarballa;
Co do uzywania kerneli 2.2.x z oryginalnego linusowego tara to jest
z tym problem, jak uzywamy glibca 2.2 - kilka funkcji w kernelu
ma bledy. Obejrzyj sobie patche z kernel.spec - tam naprawde sa nie
tylko rozszerzenia ale i bugfixy (np wlasnie do v6).

Pozdrawiam,

M.

-- 
-| == Marcin Bohosiewicz - MB8042-RIPE - marcus w venus.pk.edu.pl == |-
-| == tel. +48 601 485097 - PLD Team   - marcus w pld.org.pl      == |-
-| == Strona Domowa   -      http://venus.wis.pk.edu.pl/marcus/ == |-
-| == PLUG - Sad Kolezenski        -   http://www.linux.org.pl/ == |-