Stable, was Re: okolo cwierci tysiaca zmian w cvs w ciagu 48h

--s+ ser w metalab.unc.edu
Pon, 3 Gru 2001, 14:31:47 CET


--->[Quoting Witold Filipczyk <juandon w poczta.onet.pl>:]

> Co dla Ciebie oznacza stable?
> Czy w związku z wydaniem stable będziesz jeszcze atrakcyjniejszy dla kobiet?

Dokładnie! Wszystkie panny na to lecą, bracie.

> Czy spodziewasz się nagłego przypływu gotówki?

Raczej mniej się boję nagłego jej odpływu, jak mnie
wywalą z roboty za eksperymenty na żywym organizmie firmy.

> Napiszę jakie jest moje zdanie na temat mrożonek:
> Mrożonki - można to jeść żeby przeżyć, ale smak ma gówniany.

Hehe, żartujesz chyba, trochę się pozmieniało od czasu
pierwszych lodówek.

> Tak czy inaczej nic nie zastąpi świeżych produktów.

Hehe, pewnie NEST ma również więcej witamin, uwielbiam
trafione analogie.

> Teraz napiszę jak wyobrażam sobie ROZWój PLD:
> [...]

Zarabiasz na administracji serwerami? Czy wolisz przygody?
A może jesteś naukowcem-teoretykiem?

> Robimy najstabilniejszego nest-a, tzn. to co jest na FTPie zawsze się daje
> zainstalować bez problemów.  Powiedzmy raz na miesiąc robi się snapshoty
> .iso.

Hehe, zainstalować <> używać. Snapshoty robiliśmy dotychczas niemal
codziennie, niestety żaden z nich nie nadawał się do użycia.
To tak, jakbyś zamroził zgniłą fasolkę, jak już tłumaczyć poglądowo.

> Nawyk developera PLD jest taki, że każdego .spec-a którego robi (lub
> cokolwiek innego), robi tak jakby miałby to być najlepiej zrobiony przez
> niego .spec (lub cokolwiek innego).

Niestety bujasz w obłokach idealizmu, niewielu z nas jest w stanie
zrobić rzecz obiektywnie bezbłędną. Gdyby tak było, to nie zmagalibyśmy
się od pięciu(!) lat z PLD. Nie ukrywam, jest coraz lepiej, ale
to są naprawdę zbyt małe kroki, wynikające z ciągłych eksperymentów.
Nie mam nic przeciw temu, byśmy się bawili, ale razna jakiś czas
zróbmy coś porządnego.

> Jeśli ten nawyk wejdzie w krew developerom, to JAKOść PLD jako funkcja
> czasu będzie niemalejąca a nawet rosnąca.

W czwartym wymiarze.

> Po przebudowaniu pakietu 'release' jest podbijane w .spec-u.  Nie robi się
> tego ręcznie, żeby nie mieszać.

Tak chyba robione jest... window$, hehe. Build 1451.

> Jeśli pakiet się przebudował i nie jest w konflikcie z nikim trafia
> na kwarantannę do test.  Po jej przebyciu zostaje dorzucony do głównej gałęzi
> po jeszcze jednym sprawdzeniu czy nie bruździ nikomu.

Rozumiem, że masz jakiś pomysł na automatyczne testowanie pakietów?
Możesz podesłać na listę swoje skrypciki?

> Nawyk developera-programisty jest taki, że na bieżąco utrzymuje dokumentację
> do tego co robi.  Jeśli przyswoimy sobie te nawyki to pełen sukces.

W świecie idealnym.

> Robienie snapshotów .iso to mniej więcej tak jak granie koncertów (zespół
> jest w formie i gra coraz lepiej).  Wydanie płyty koncertowej (STABLE)
> niewiele by się różniło od ostatniego snapshotu, ale co wrażliwsi słuchacze
> mogą wybrać THE BEST OF - najstabilniejsze release'y z koncertów i prób
> (prawie zawsze będzie to pakiety z ostatniego snapshotu, może kilka o rel
> wcześniejsze).

Koncert robotów. Słyszałem, że komputery potrafią grać już w szachy
i pisać wiersze. Czemu nie mają nam zrobić PLD, co nie.

> Oczywiście wszystko (prawie wszystko) robi się automagicznie.

Buahahahhehehehhehehihihihihihi

> I nawet gdyby kloczek wyjechał na urlop na wyspy Bahama
> to i tak wszystko by chodziło.

A tego to Tomkowi i nam życzę już od dłuższego czasu.

-- 
           http://ibiblio.org/ser/ | http://it-zone.org/            
_____________________________________________________________________
linuxdoc.org|gnu.org|hyperreal.pl|pld.org.pl|maxweber.net|it-zone.org
        "The moon is made of green cheese." -- John Heywood



Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl