qmail a qmail-client

Witold Filipczyk juandon w poczta.onet.pl
Wto, 18 Gru 2001, 00:56:24 CET


On Mon, Dec 17, 2001 at 01:19:42PM +0100, Jacek Konieczny wrote:
> On Mon, Dec 17, 2001 at 01:05:23PM +0100, Witold Filipczyk wrote:
> > Czym się te pakiety różnią?
> > Do czego służy jeden a do czego drugi?
> Jeden to pełnosprawny serwer poczty.
> Drugi to taki obcięty, który kożysta zdalnie z kolejki pocztowej tego
> pierwszego.
> 
> > Dlaczego są w konflikcie?
> Bo używanie ich razem nie ma najmniejszego sensu. No i zawierają te same
> pliki.
Można wywalić to co się dubluje z qmail i zrobić:
Requires: qmail-client

> > Po zawartości %files doszedłem do wniosku, że zamiast konfliktu
> > można zrobić, że qmail Requires: qmail-client.
> > I jeden konflikt mniej.
> I jeden zainstalowany pakiet za dużo.
Ale za to mniej miejsca na płytce zajmą tak dwa zrobione pakiety i niewiele
więcej na dysku.

> > Bo brak konfliktów mocno ułatwi utrzymanie (wprowadzenie) spójności
> > na FTPie a później łatwiej będzie zrobić wersję PLD z LIVE filesystem.
> 
> Jak długo zostawiamy możliwość wyboru pakietów administratorowi - tak
> długo konflikty być muszą. A ja się nie zgodzę na rezygnacje z
> możliwości wyboru.

Rozwiązywanie konfliktów nie będzie polegało na zostawieniu jednej jedynie
słusznej opcji, ale w dalszym ciągu będzie można wybrać, który pakiet
zainstalować.  A nawet kiedy zainstaluje się kilka podobnych to i tak będzie
działać.

Brak konfliktów (chodzi o konflikty w sensie RPMa) będzie można osiągnąć przez
kilka technik:
- wyciąganie części wspólnej pakietów i robienie pakietu -common
- zmianę nazw statyczną
- zmianę nazw dynamiczną (linki symboliczne przy starcie)

Da to też większe możliwości administratorom sprawdzenia wielu programów
i wybranie najlepszego bez konieczności instalowania/odinstalowywania.

Odpowiedni skrypt startowy zapewni poprawną pracę systemu.

Podobno komputerów się nie wyłącza, to jak raz się odpali i pójdzie to
będzie działać równie dobrze jak wcześniej.

PLD LIVE filesystem wyobrażam sobie tak, że jest bootująca płytka
z zainstalowanymi pakietami i przeformatowanymi manualami na CD.
LILO z CD pozwala wybrać czy chcemy używać RAMDISK + CD (stała konfiguracja),
czy może CD + HDD lub FDD i możliwość koegzystowania pakietów instalowanych
na dysku i tych z CDROMu.  Są jeszcze kompy, które mają małe dyski, ale mają
CD-ROMy.  Sam chciałbym mieć taką płytkę.

Od soboty zaczynam wcielać te plany w życie, tzn. będę robił dynamiczną zmianę
nazw (na początku w demonach pocztowych) i proszę się nie pluć, że będę to
robił na HEAD (czy jak to się nazywa), bo opatrzę to bcondami.
Na razie domyślnie będzie się budowało po staremu.

WF
 



Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl