gcc i libstdc++

[Rafal Cygnarowski]

On Wed, 2001-12-19 at 13:50, Jakub Bogusz wrote:
> On Wed, Dec 19, 2001 at 01:46:43PM +0100, Rafal Cygnarowski wrote:
> > Czy sa jakies przeciwwskazania aby rozdzielic gcc i libstdc++?
> 
> Przecież są rozdzielone?
> Chyba że spece - ale to nie ma sensu, bo wszystko jest kompilowane z
> jednych źródeł.
wlasnie mialem do Ciebie pisac :)
nie zupelnie jest jak piszesz :(
myk polega na tym, ze libstdc++ rozwijany jest osobno i aktulanie 
wersja ktora potrzebuje to 2.92 (3.0 dla gcc3 jest niestabilna).
Niezbyt orientuje sie w tych patchach, ktore sa dostarczane razem z
gcc.spec ale dotycza tez libstdc++ i nie chce w tym grzebac. Najlepszym
rozwiazaniem wydaje sie rozdzielenie gcc i libstdc++ w ten sposob, ze
katalog libstdc++ bedzie po prostu wykasowany (pakiet sie buduje).
Rowniez stuff dla libstdc++ z patchy mozna by wyciepac, a rozwinac
osobno speca dla tegoz... Zmian jest sporo i nie do ominiecia w inny
sposob. Dokladanie patcha upgrejdujacego libstdc++ z 2.10 do 2.92 to
byloby troche chore i nie wygodne teraz i pozniej tym bardziej...
Looknij na to okiem jak znajdziesz kwilke...
Ja zmykam juz do domciu i dzisiaj tego sie nie chwyce...

Pozdroofka,
pascalek
-- 
Rafal Cygnarowski
rafi w pers.pl