Ech, te reply to...

Tomasz Kłoczko kloczek w rudy.mif.pg.gda.pl
Wto, 6 Lut 2001, 11:24:30 CET


On Tue, 6 Feb 2001, Michal Kochanowicz wrote:

> On Mon, Feb 05, 2001 at 11:17:31PM +0100, Tomasz Orzechowski wrote:
> > Tak się przyglądam i...
> > 
> > Czemu dałeś taki głupi komentarz nazwy grupy, co? Serek!
> A widziałeś na pld-users-pl? "Polerowana Dystrybucja Linuksa". Hehe.
> Może pozostałe nazwy też zaczniemy tłumaczyć? Zgadnijcie co to jest
> "Opieszałe oprogramowanie". Albo coś prostszego: "Zarządca pakietów
> Czerwonego Kapelusza" :)))
> 
> A wracając do "Polerowanej". To przecież miało być Polish(ed) - gra
> słów. Tłumacząc to zawsze straci się część znaczenia, podobnie jak
> ładnie straciło sens kilka fortunek z fortunes-pl w wersji polskiej :(

Była kilka razy na ten temat dyskusja na #pld.
Otóż dodanie tego ed oficjalnie to swego rodzaju zagrożenie.
Chodzi o to żeby nie popełniać tego samego błędu co ludzie z Immunixa
czy kilku innych dystrybucji które w nazwie sugerują coś.
Poprostu w tym Polished jest pewien ładunek czegoś co moznaby nawać pychą.
Może się okazać koniec końców, że takie wcale to doszlifowane nie jest tu
czy tam i głupio wyjdzie.
Nie miałbym nic przeciwko podkreślaniu tej gry słów ale ofiicjalnie
raczej przez pewnien czas raczj bym tego unikał.
W tym sensie Polish nie sugeruje w zasadzie niczego co do zawartości, a
mówi bardzo wyraźnie o tym gdzie jest to w tej chwili robione. Mówiać
inaczej jest na tyle jednak niesugerujace cokolwiek że na element nazwy
nadaje sie w tej chwili o wiele lepiej niż Polished.

Poprostu na te dwie literki dodatku w nazwie trzeba zapracować .. ot co. A
ciężko nazwać nadal coś dystrybucja co jeszcze instalatora nie ma. W
dyskucji na ircu powiedziałem, że do dyskusji o wstawieniu tych dwuch
literek będzie można powrócić po pojawieniu sie instalatora którego nie
będziemy musieli się specjalnie wstydzić. Na razie w związku z tym nie ma
jednak teraz o czym mówić i prosiłby o skupianie się raczej na tym
wszystkim co może doprowadzić do tego że każdy z nas ze spokojnym
sumieniem mógł dodać te dwie literki do nazwy.

Tak czy inaczej zaczynamy przekraczać w sposób niemal niedostrzegalny
kolejne bariery/granice dzięki którym o PLD zaczyna się mówić coraz więcej
i to raczej pozytywnie i to już nie tylko wśród Polaków. W tym sensie
trzeba uważać także na to co sie mówi/pisze bo o popełnienie jakieś
błachej gafy nie jest tutaj wcale trudno.

A komentarze w nazwach list tak czy inaczje przydałyby się nieco inne :)

kloczek
-- 
-----------------------------------------------------------
*Ludzie nie mają problemów, tylko sobie sami je stwarzają*
-----------------------------------------------------------
Tomasz Kłoczko, sys adm @zie.pg.gda.pl|*e-mail: kloczek w rudy.mif.pg.gda.pl*


________________________
http://lists.pld.org.pl/



Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl