W sprawie opisu PLD dla Linux Plus

Daniel 'bonkey' Bauke bonkey w pld.org.pl
Czw, 15 Lut 2001, 18:08:50 CET


czwartek, 15. luty. Michal Moskal pisze:

> Ale oznaczenie dystrybucji numerkiem wcale nie oznacza zalania
> jej betonem. [...]
czy ja gdzies polemizuje? widze plusy (choc te Twoje sa troche
naciagane ;-), ale co byscie nie przesadzili -- zglaszam _jeden_
glos przeciw :-) 

> Domyślam się, że Tomek się ze mną nie zgodzi, ale jest faktem
> że PLD jest zainstalowane na wielu hostach i jakoś działa. 
wspaniale nadalo sie na mojego firewalla, a jaka wygoda w doborze
pakietow.. w instalacji.. naprawde -- to co jest bardzo mi
odpowiada. i boje sie, zeby ktos nie zepsul ;-)

> Z drugiej strony, co Ci ten numerek szkodzi. 
nic, jesli to tylko nie pociagnie za soba niepotrzebnych prac nad
umilaniem tego, co jest, zamiast dalszym rozwojem. np. zamiast
instalatora (ktory de facto juz jest -- startujacy system da sie
zrobic, a dzieki odpowiednim depom w rpm reszte mozna bardzo
wygodnie dolozyc) widzialbym chetniej lidsa w kernelu.

> Nie wiem jak inni, ale ja osobiście, robie coś w PLD głównie po
> to, żeby się to komuś do czegoś przydało.
hmm.. ja tam wole robic cos, co jest mi potrzebne. latwiej o
motywacje i jako-taka ciaglosc rozwoju.

> Sorry za ten napuszony ton, ale IMHO sprawa jest b. ważna...
imvho -- nie bardziej, niz zeszloroczny snieg, ale sie nie
przejmuj -- dlatego tak mowie, zeby troche spokojniej do
tego podejsc. i tak zrobicie, co sie wam podoba, wazne tylko,
zeby nie przestawac robic czegokolwiek. bo distro jak distro --
kazdy lubi swoje, ale nikt nie bedzie lubil takiego, ktore stoi w
miejscu.

-- 
Daniel `bonkey' Bauke; http://www.oho.pl/~bonkey/; {happiness=bike&&unix;}



Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl