memorandum.txt (~15kB)

Blues blues w ds6.pg.gda.pl
Nie, 15 Lip 2001, 22:07:50 CEST


On Sun, 15 Jul 2001, Jacek Konieczny wrote:
> > - rozważyć ja najszybszą integrację z innymi przedsięwzięciami
> >   o podobnym profilu[1],
> PLD jest dobre (przynajmniej wg. mnie), bo jest to PLD. Jest to
> dystrybucja którą stworzyliśmy według tego co jest nam potrzebne.
> Jest to nasza idea. Inni mają swoje. Jeśli spróbujemy to na siłę łączyć
> to nic dobrego z tego nie wyjdzie. Tylko masa kompromisów.
> Nie robimy dystrybucji dla wszystkich, która ma zastąpić na całym
> świecie RH, Mandrake, Slackware i Debiana. I tak każdy wybierze
> dystrybucję jaką będzie chciał. Jeżeli nie będziemy próbować zadowolić
> wszystkich na siłę, to będzie więcej zwolenników akurat tej dystrybucji.
> Inaczej nie będzie się ona bardzo różnić od RH itp. i ludzie nie będą
> mieli powodów jej wybierać. A z marketingiem dużych wirm robiących duże
> dystrybucje nie wygramy.

Ja z kolei uważam, że "wchłoniecie" jakiejs malej, ciekawej dystrybucji
mogloby wniesc troche swiezej krwi, poszerzyc zespol, dac nowe pomysly.
Kompromisy? Nie wydaje mi sie, zeby musialo ich byc duzo....

> > A jak jest obecnie? Chyba każdy widzi - trwa nieskończona
> > gra w spece, honorem jest jak najczęściej podnieść
> > rewizję pakietu, choćby zupełnie bezmyślnie i bez podstaw.
> Przykład?
> Mnie bardziej martwi podbijanie wersji, do pre5, alpha4 .... CVS1235,
> byle nowsze i więcej bajerów.

true - czasem ten wyscig zakrawa na szalenstwo :)
Ale to jest czesto tez nasza sila (nie zawsze).

> > - podzielić dystrybucję na część stabilną i rozwojową,
> >   aby coś przetestować, trzeba mieć pewność, że to,
> >   co się testuje, nie jest codziennie inne,
> To racja. Też jestem za tym, żeby była działająca (z założenia
> przynajmniej) wersja na FTP, odpowiadający jej branch w CVS (gdzie
> lądowałyby tylko poprawki), a pozostała część na zasadach jakie są.
> > To przestaje być mój projekt!
> Mnie też brakuje stabilnej wersji. To co jest jako "PLD-1.0" na ftp
> czymś takim na pewno nie jest, mimo że tam w wielu przypadkach leżą
> najlepsze rpm'y w całym internecie.
> Gdybym tylko miał odpowiednie dyski gdzieś w serwerze, chyba sam
> spróbowałbym zrobić stabilne PLD. Zresztą czemu teraz nikt tego nie
> robi. To nie oznacza wyłamania się od istniejącego projektu. Wystarczy
> zrobić brancha w CVS, zbudować z tego pakiety, bootkietki, i resztę do
> instalatora, umieścić na FTP jako PLD-1.0beta. Poinstalować na swoich
> serwerach w tej właśnie wersji. A jak coś nie działa, to poprawić w tym
> branchu. I tylko poprawić, nie zmieniać wersji pakietów. Jak już
> to prędzej w dół, do wypróbowanej niż w górę do jakieś alpha.
> Na pcol'u widać że zainteresowanie linuxem jest duże ludzie to ściągną,
> jakiś BTS musiałby oczywiście działać. Po miesiący mogło by wyjść
> pierwsze stabilne PLD. Czy to takie trudne?
> W domu mógłbym mieć zawsze najnowsze pakiety, ale gdziekolwiek
> stawiałbym nowego Linuksa wiedziałbym skąd go wziąść.

Ale na takie zabawy brakuje nam przeciez miejsca.
Prawda jest taka, ze nalezaloby zachowac min. 1 builder na update'y. I
miejsce na ftp'ie na stare i nowe rzeczy. Ale o tym w innym watku juz
bylo.

-- 
---------------------------------
pozdr.  Paweł Gołaszewski
---------------------------------
Windows message:
"CPU not found. Software emulation"
---------------------------------
B.L.U.E.S.:
Biomechanical Lifeform Used for Exploration and Sabotage




Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl