memorandum.txt (~15kB)

Maciej 'Agaran' Pijanka agaran w agaran.6bone.pl
Pon, 16 Lip 2001, 00:07:23 CEST


On Mon, 16 Jul 2001, Krzysztof Drewicz wrote:

> On Sun, 15 Jul 2001, Daniel 'bonkey' Bauke wrote:
> > ;-) -- ludzi po mat-fizie, którzy po prostu mają zajęcia z
> > panami profesorami drag'n'dropii teoretycznej?
> hej ja tu po mat-fizie trafilem.... mat-fiz mial zalete codzienne 
> konwersacje (czyt. zawracanie glowy) czlowiekowi po mimuwie ktory 
> 6 lat w samym asemblerze pracowal. IMHO mat-fiz nic nie znaczy,
> nawet jak informatyke masz z czlowiekiem ktoremu nigdy bys nie dal
> roota (a jak mu dano z urzedu to po 3 dniach juz nie mial)
> ale do rzeczy
> > 
> > >   lista angielskojęzyczna
> > >   jest niemal martwa.
> nie usmiecha mi sie pisanie wszystkiego w en. spece sa opisane
> w wiekszosci wypadku w en i pl, logi z commita sa w en, 
> /usr/share/doc/* tez en, jak ktos woli/jest dla niego native/zna bardzo 
> dobrze en to _tez_ sobie porazdzi. AFAIR wiekszosc z pldowcow zna pl.   

i wiekszosci nie chce sie pisac po angielsku
a zmuszony poprostu przestane pisac i pewnie pare osob tez

[...]
  
> > > - dzięki funduszom prywatnej firmy zmierza do końca projekt 
> > >   instalatora, jeśli by tych funduszy nie było,
> > >   dalej nie mielibyśmy nic rozsądnego poza linią poleceń
> > >   i przewijanym helpem.
> dobre i to... sponsoring czesci nic w tym zlego nie ma. [imho.]
> > cóż -- obrazuje to tylko to, co napisałęm wyżej. btw. nie mam nic
> > przeciwko tej linii poleceń, a nawet bardzo ją sobie chwalę.
> w tej linni to ja sie zakochalem od pierwszego zabootowania pld

khm ostatnia instalacja pld to byl init=/bin/sh
z dyskietki bez instalatora tylko z zrebem systemu.. i jakos nie nazekam
na taka metode

[...]
> jestem tu od niedawna moze dla tego o tym nic niewiedzialem, ale jakies 
> ogolne info na www by sie przydalo, typu co komu hostujemy, ktora
> firmaouczelnia urzycza builderow, kto sie najczesciej w ktorym specu
> przewija (zeby wiedzec kogo na ircu szukac jak sie cos w np wmsoundzie
> zmiennic chce a nigdy sie tego nie ruszalo a jedno Q+A zaoszczedzic
> potrafi ponad godzine.)

kiedys cos takiego bylo na www..moze jest jeszczee
 
> > > - kończy się miejsce na użyczonych przez dziekana MIMUW
> > >   komputerach - builderach.
> > i tak pewnie zostanie. wątpie, czy ktokolwiek bedzie miał ochotę
> > w czynie społecznym stawiać (kupować) kolejne maszyny. mogę
> > tymczasowo zaoferować jedną silną maszynę dwuprocesorową (i686),
> > ale jak stanie tam nasze środowisko produkcyjne -- to w trybie
> > prawie natychmiastowym builder by się musiał stamtad wynieść. i
> > dopóki jakiś 7bulls.com czy inna firma (sytuacja uczelni nie jest
> > zbyt stabilna) nie zajmie się tym jakoś na poważnie -- będziemy
> > musieli się pewnie wciąż i wciąż błąkać bez mecenasa.
> hm... moze listnig najwiekszych firm inwestujacych w opensource w pl?
> od ibm zaczynajac a na firmie cioci Stasi(TM) konczac ktora chetnie 
> odda jeden komp w zamian za stabilna distro pod jej produkt (np router,
> modem, naswietlarke, whatever)

khm a w polsce ktos na wieksza skale wogole inwestuje w oss?

> > 
> > > Zdobyliśmy ogromne doświadczenie, zacznijmy prace nawet od
> > > nowa, kierując się poniższymi wytycznymi:
> > od razu zaznaczam, że imvho takie hop-siup-zarządzanie nie
> > przejdzie :-) dopóki robić będziemy to w czynie społecznym -- nie
> > widzę najmniejszych szans na odgórne ustalenie poważnych
> > wytycznych. według mnie pld świetnie się sprawdza jako poligon, a
> > że do tego doświadczenie z niego wyniesione można stosować w
> > prawdziwych rozwiązaniach -- to już zupełnie doskonale i naprawdę
> > -- niewiele wiecej żądam.
> hm... mi to rowniez odpowiada, w firmie svr stoi w miare stabilnie, ja
> psuje spece u siebie na kompie  

i tak chyba robi sporo osob ze puszki stoja stabilnie a psujemy druga
maszyne, nawet jesli tak jak w moim przypadku jest to 486 (czy >1)

> > 
> > > - zdecydujmy się na jaki segment rynku chcemy trafić,
> > >   według mnie powinniśmy skupić się przede wszystkim 
> > >   na pld jako serwerze, na przykład wyrzucając na początek
> > >   x-window, żeby nie tracić energii,
> > po co? skoro już jest? skoro jacyś ludzie chcą to robić?
> > skoro x-window to też usługa serwerowa? po co się redukować
> > bez wyraźnej przyczyny?
> moze zamrozic kawalek i zaoferowac pod np abax'y czy gdzies tam,
> potem _tylko_ dodawac do tego bugfixy.

ale to kosztuje znowu miejsce na dysku. ale jest realne

[...]
> > > - zacznijmy od dokumentacji procesu produkcyjnego,
> > gdyby się dało częściej organizować spędy zespołu i tam jakieś
> > manifesty przygotowywać -- mogłoby to zaowocować lepszymi
> > wytycznymi, których by się można trzymać; niestety nie ma kiedy,
> > jest daleko (w naszym polskim mocarstwie nawet dalej, niż na
> > developerom na apachecon), poza tym nie dysponujemy funduszami na
> > mercedesy i hotele czterogwiazdkowe ;-)
> moze uda sie zorganizowac jakies spotkanie pld-devel ? moze byc nawet
> za posrednictwem software-con oni zfinansuja np pobyt czesci teamu (lub
> poczesci kazdego z teamu) do tego zrobia marketing, przyjedzie duzo ludzi
> (tych ktorych stac na blisko 1500zl na apachecon2 -- mnie osobiscie
> niezbyt, a firma stara sie nie inwestowac [sila zdobylem hosta do
> budowania + wloze tam wlasny hdd]

hmm chces zspotkanie pld-devel czy pingwinaria 2?

>  > 
> > > - stwórzmy małą (przynajmniej na początek) dystrybucję linuxa, 
> > >   im więcej pakietów, tym bardziej złożone są zależności 
> > >   pomiędzy wszystkimi elementami układanki,
> > veto. chcę mieć jak najelastyczniejszą dystrybucję, którą mogę
> > sobie w razie czego sam podkroić.
> to sie chyba nie wyklucza po prostu iso z zamrozonymi pakietami ktore nie
> koliduja ze soba, mozna cos dodac, ale "trzon" dystrybucji jest dobrze
> przetestowany, 

ale ten trzon sie ciagle testuje.. i to chyba jest dobre bo kazda mniej
standartowa konfiguracja pokazuje jakies problemy..czesto okazuje sie ze
te bledy to np byki w jadrze/glibc/binutils wiec nie wyniki zbyt
gwaltownego updatowania

>  > 
> > > - decyzja o dopuszczaniu każdego pakietu musi zostac podejmowana 
> > >   tylko wtedy, kiedy znajdzie się dla niego opiekun, i to
> > >   jasno określony z imienia i nazwiska,
> > 100% right, jednak jest nas za mało, za mało mamy czasu.
> > 
> pozatym jak jeden czlowiek ma sie zajac np kernel.spec dla wyszystkich
> architektur sprzetowych ?

khm obecnie kernelem 2.4.x zajmuje sie Janek i Wojtek
sparcowy kernel 2.2.x poprawial Artur ale nie jestem na bierzaco w
zmianach, axp kernel zapewne ruszal Lukasz lub Tomek
innych obecnie oficjalnie w pld niet

> > > - podzielić dystrybucję na część stabilną i rozwojową,
> > >   aby coś przetestować, trzeba mieć pewność, że to,
> > >   co się testuje, nie jest codziennie inne,
> > mam wciąż mieszane uczucia co do dzielenia całej dystrybucji,
> > ale wygląda na to, że jednak tak powinno być.
> tez tak mysle tylko nie dzielic a wydzielic kawalek np SPECS-STABLE
> i tam nie wsadzac nic nowego bez bardzo waznych przyczyn 
> (takich jak bug)

khm na bardzo wielu specach jest etykieta stable..mozna sobie popatrzec co
i jak..

> > >   szczególnie przez szybką likwidację listy pld-devel-pl
> > >   (zrozumiałe jest, że każdemu z nas jest łatwiej powiedzieć
> > >   coś po polsku, ale na 6 miliardów ziemian językiem tym
> > >   posługuje się tylko 45mln, stosunek liczb: 0,0075),
> > rotfl! więc musisz też usunąć -en i stworzyc -mandarynian --
> > osiągniesz największy współczynnik, bo chyba z 0,12 :>>>>
> moze esperanto ? ;-)
lepiej jednak mandaryn.. 
jesli patrzec na procenty populacji (najwiecej osob wladajacych jako
podstawowym jezykiem)

> > 
> > > - rozważyć ja najszybszą integrację z innymi przedsięwzięciami
> > >   o podobnym profilu[1],
> > w jakim celu? założenie niejawne, które wcześniej wspomniałem
> > odpowiada mi całkowicie -- distro dla nas przez nas.
> kazdy robi co lubi i co potrafi

i wiekszosc robi to bo lubi  wiec niekoniecznie moze chciec sluchac
dyrektyw

> > 
> > > - powołać zarząd PLD, aby odebrać Tomkowi Kłoczce
> > >   niesłusznie przyswojoną przez niego pozę decydenta
> > >   i wszystkowiedza, gdyż hamuje w ten sposób inicjatywę
> > >   innych ludzi, którzy mogliby stać się w ten sposób
> > >   bardziej samodzielni i twórczy,
> > WHAT?? pierwsze słyszę. bardzo sobie cenię właśnie takich aniołów
> > stróży.
> z tym zarządem.... może nie tyle zarząd ale coś w stylu w tym tygodniu 
> osoba znana jako Xy zajmuje sie posylaniem na buildery | siedzeniem na
> #PLDhelp| p.c.o.l*| szukaniem dzuir w calym (sprawdza czy gdzies nie 
> ma nowej wersji)

na buildery zlecenia posylac moze pare osob.. nie tylko Tomek.. na pldhelp
siedzi tez pare osob (na pcol'a to chyba trzebaby sztab ludzi..chyba ze
pl.comp.os.linux.pld)

 
> > > - pewnie znajdzie się inwestor, który nas przejmie jako swój
> > > projekt - zacznie sponsorować kilku głównych developerów,
> > > resztę pozostawiając na lodzie - będą oni tyrać na powodzenie
> > > projektu, nie mając z tego odrobiny kasy.
> > hehe.. znajdzie sie.. ciekawe skąd :> ale gdyby tak się stało --
> > naprawdę bym się cieszył. z przyjemnością zostałbym "na lodzie" z
> > możliwością rw do cvs. projekt wreszcie by miał szanse się
> > rozpędzić. tylko, czy to jest potrzebne?
> do niektorych czesci pld by sie przydalo... ot takich kilka hdd,
> pare maszyn moga miec przeciez rok czy dwa, i miejsce z dobrym laczem(ami)
> upsem, kopią cvs+ftp,

khm.. ale to mozna bez firmy tez zrobic tylko nikt nawet nie sprobowal
zrobic.. a okazuje sie ze jak rozmawialem z Wojtkiem to mowi ze jest
wstanie zorganizowac miejsce na kopie repo i maszyne ktora mozna jako cvs
zapasowy uzywac

> > 
> > > Gdyby miał coś konkretnego do zaproponowania, być może
> > > byłoby to jedynie upierdliwe, ale tak naprawdę obecnie
> > > eliminuje to z projektu ludzi, którzy są wartościowi,
> > > a nie mają ochoty wysłuchiwać, co o każdej pierdółce
> > > myśli Tomasz Kłoczko. 
> > niech się Tomek tłumaczy, o co chodzi, ale według mnie bez
> > jego zaangażowania, to całkiem by już wszystko obumarło.
> jak ktoś ma coś na wątrobie to niech pisze co to szkodzi poznać czyjąś
> opinnie ? może chodzi o to że tylko Tomasz się "uzewnętrznia" na liscie,
> inni siedza po 8h na ircu etc...

sporo ludzi siedzi na ircu..wygodniejsze to do porozumiewania sie niz
maile

> > > po co robimy tę dystrybucję - czy po to, by nam było łatwiej w
> > > życiu, żebyśmy mieli dobrze działające i STABILNE serwery, czy
> [cut]
> > stabilnego poligonu doświadczalnego, bo według mnie na distro
> > z prawdziwego zdarzenia, tzn. takiego, jakie rozumie się
> > wymieniając debiany czy redhaty -- nie ma szans i nie ma
> > potrzeby.
> postaw takiego debiana z / na md czy np rh tylko na reiserku... [masz
> wtedy u mnie piwo.] Dystrybucje rh robia bo sie sprzedaje i tyle. PLD jest
> po to zeby sie nie przegryzac przez gnoma przy instalacji czy innego
> dselecta l-), wiem co mi jest potrzebne, nie ma tego w cvsie no to commit
> i tyle... jak ktos nie chce to nie uzywa...

ja lubie PLD chocby dla tego ze moge nie miec zainstalowanej calej masy
smieci bez uzywania --nodeps (a na rh/mdk --nodeps chyba trzeba dac do
.rpmmacros zeby nie miec calego balaganu Xowego ktorego w danym momecie
nie chce. albo tez poprostu trzeba zmienic mdk/rh na inna dystrybucje
ktora nie ma takich a nie innych uwarunkowan ze wzgledu na krag odbiorcow)

 
> Pozdrawiam
> Krzysztof Drewicz.
>  


-- 
Maciej 'Agaran' Pijanka <agaran w agaran.6bone.pl> MAP2-6BONE
i386, Linux 2.2, Pine, Mutt, Slrn, Vi(m), IPv6, Gdb, 
I do not fear computers.  I fear the lack of them.
                -- Isaac Asimov



Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl