Co z License:
Jacek Konieczny
jajcus w pld.org.pl
Czw, 8 Lis 2001, 20:50:56 CET
Witam,
Skoro szykuje się PLD-1.0 warto byłoby uprzątnąć parę spraw.
Jedną z nich są sprawy licencyjne. Nie wszystko co mamy możemy
dystrybuować, część tylko na FTP itp.
Dobrze by było zacząć od ujednolicenia pola "License:".
Tak, żeby było tylko kilka "legalnych" wartości (podobnie jak z Group).
I doobrze, żeby adapter.awk tego pilnował.
Zrobiłem:
grep "^License:" *.spec | sort +1 | uniq -c -f 1 | sort -rn
I czołówka wygląda następująco:
1908 0verkill.spec:License: GPL
121 ClanLib.spec:License: LGPL
99 2UTF.spec:License: BSD
79 Par.spec:License: Distributable
26 AnotherLevel.spec:License: distributable
25 XFree86-Servers.spec:License: MIT
18 bzip2.spec:License: BSD-like
15 crossmingw32-platform.spec:License: Free
14 ImageMagick.spec:License: Freeware
12 glx.spec:License: Custom
10 choad.spec:License: Artistic
7 curl.spec:License: MPL
Więc napewno za "znane" licencje można uznać:
GPL, LGPL, BSD, MIT, Artistic, MPL
Dodałbym jeszcze: Python
"Freeware" i "Public Domain" nie za bardzo mi się podobają, bo są zbyt
ogólne. A np. wg. polskiego prawa autorskiego (z tego co słyszałem) coś
takiego jak "public domain" nie istnieje.
Różne "własne" licencje można opisywać jako "distributable" itp. ale tu
też bym się zastanowił nad dodatkowymi określeniami. Np.: "shareware",
"free for non-comercial use" (tu trzeba wymyślić coś prostrzego).
IMHO najlepiej dla odróżnienia od nazw konkretnych licencji stosować tu
tylko małe litery.
Ważne jest to, żeby po spojrzeniu w pole License można było się
zorientować czy można ten pakiet w dany sposób używać, czy dystrybuować.
I dobrze, żeby to mógł także stwierdzić automat.
Największy problem jest z licencjami modyfikowanymi i łączonymi.
Proponowałbym taki zapis:
License: Licencja
lub
License: Licencja+Licencja
lub
License: typ,typ (komentarz)
gdzie "typ" to "distributable" itp.
W przypadku zmodyfikowanych licencji, lub gdy różne części jednego pakietu
miałyby inne licencje (ale tu lepiej podzielić to na podpakiety) używany byłby
ostatni zapis.
I jeszcze jedna sprawa: z dokumentacji do pakietów GPL usuwamy plik
COPYING. Ma to sens, bo to się często powtarza. Ale nie do końca jest to
legalne, przynajmniej dopóki gdzieś w wyraźnym miejscu tego nie
umieścimy.
IMHO plik ten powinien się znaleźć w /usr/share/doc/PLD (prawdopodobnie
wraz z innymi informacjami o naszej dystrybucji), a także w widocznym
miejscu na FTP.
Powinno to być tak zrobione, że nawet jeśli ktoś instaluje jeden pakiet
z PLD, żeby nie mógł stwierdzić że nie dostał licencji. Ale nie wiem jak
to zrobić (poza wrzucaniem COPYING do pakietów, czego chcemy uniknąć).
Pozdrowienia,
Jacek
PS. Na prawie się nie znam, ale uważam, że te sprawy wymagają
uregulowania.
Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl