Co z License:

Jakub Bogusz qboosh w prioris.mini.pw.edu.pl
Czw, 8 Lis 2001, 23:08:43 CET


On Thu, Nov 08, 2001 at 08:50:56PM +0100, Jacek Konieczny wrote:
> Skoro szykuje się PLD-1.0 warto byłoby uprzątnąć parę spraw.
> Jedną z nich są sprawy licencyjne. Nie wszystko co mamy możemy
> dystrybuować, część tylko na FTP itp.
> Dobrze by było zacząć od ujednolicenia pola "License:".
> Tak, żeby było tylko kilka "legalnych" wartości (podobnie jak z Group).
> I doobrze, żeby adapter.awk tego pilnował.

Niestety producenci udziwniają, i nie wszystko da się sprowadzić do
kilku ustalonych nazw...

>      79 Par.spec:License:       Distributable
>      26 AnotherLevel.spec:License:      distributable

Tu trzeba się zdecydować na którąś pisownię :)

> Więc napewno za "znane" licencje można uznać:
> GPL, LGPL, BSD, MIT, Artistic, MPL
> Dodałbym jeszcze: Python
> 
> "Freeware" i "Public Domain" nie za bardzo mi się podobają, bo są zbyt
> ogólne. A np. wg. polskiego prawa autorskiego (z tego co słyszałem) coś
> takiego jak "public domain" nie istnieje.

"Public Domain" jest zbyt ogólne? IMO nie.
Co do freeware to się zgadzam - nic nie mówi o dostępności źródeł
i dozwolonych modyfikacjach.

> Różne "własne" licencje można opisywać jako "distributable" itp. ale tu
> też bym się zastanowił nad dodatkowymi określeniami. Np.: "shareware",
> "free for non-comercial use" (tu trzeba wymyślić coś prostrzego).

Czasami też jest "non-commercially distributable".
Albo "distributable if unchanged". To bywa nieścisłe - i nie wiadomo, czy
źródła mają być niezmienione, czy binarka z niezmienionych źródeł
- a jeżeli to drugie, to przeważnie nie możemy pakietu dystrybuować, bo
jakiś patch jest niezbędny...

[...]
> I jeszcze jedna sprawa: z dokumentacji do pakietów GPL usuwamy plik
> COPYING. Ma to sens, bo to się często powtarza. Ale nie do końca jest to
> legalne, przynajmniej dopóki gdzieś w wyraźnym miejscu tego nie
> umieścimy.
> 
> IMHO plik ten powinien się znaleźć w /usr/share/doc/PLD (prawdopodobnie
> wraz z innymi informacjami o naszej dystrybucji), a także w widocznym
> miejscu na FTP.
> 
> Powinno to być tak zrobione, że nawet jeśli ktoś instaluje jeden pakiet
> z PLD, żeby nie mógł stwierdzić że nie dostał licencji. Ale nie wiem jak
> to zrobić (poza wrzucaniem COPYING do pakietów, czego chcemy uniknąć).

Warto też dodać 1 egzemplarz innych "znanych licencji".

I proponowałbym uściślić, co oznacza "BSD", a co "BSD-like".
Czy "BSD" dotyczy oryginalnej licencja (z "Regents of University..."),
czy standardowa licencja 4-punktowa (z "advertising clause"), 3-punktowa
(bez tej klauzuli)...
Czy "BSD-like" można używać też w stosunku do licencji sformułowanych
inaczej niż BSD, ale o tych samych podstawowych założeniach (można
używać kodu pod warunkiem dodania informacji o pochodzeniu).


-- 
Jakub Bogusz
http://prioris.mini.pw.edu.pl/~qboosh/



Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl