Zepsuta zebra

[Michał Kuratczyk]

On Mon, Apr 08, 2002 at 05:16:12PM +0200, Jacek Konieczny wrote:
>routingdaemonów? Bo jak na razie nie ma pod Linuxa takiego demona
>routującego, który miał by wszysktie przydatne funkcje :-(
To jak jesteś w temacie, to ja mam pytanko. :-)

Jakie rozwiązanie byś polecił w następującej sytuacji:
- dwie sieci w różnych miejscach (oddziały firmy)
- każda z sieci ma internet od providera A i B
- między sieciami zestawiony jest freeswan
- freeswan chodzi po sieci providera A
- reszta ruchu po sieci B
I teraz najciekawsze:
- jeśli padnie sieć A lub B, to ruch z padniętej sieci jest przenoszony
  na drugiego (czyli jeśli padnie A, to vpn idzie po B, a jeśli padnie
  B, to zwykłych ruch idzie po A)
- w miarę możliwości przeniesienie freeswana na sieć B powinna być
  bezbolesna -- są tam sesje programów księgowych, które raczej nie
  powinny zostać zerwane

Czy to wogóle możliwe (uwzględniając ostatni punkt)? Jeśli tak, to jak
to zrobić, a jeśli nie, to jak osiągnąć możliwie bliski scenariusz?

Z góry dzięki za pomysły,

-- 
Michał Kuratczyk <kura w cs.net.pl>