slrn-pl vs. slrn

Tomasz Kłoczko kloczek w rudy.mif.pg.gda.pl
Pon, 7 Sty 2002, 16:50:51 CET


On Mon, 7 Jan 2002, Arkadiusz 'Jo Joro' Sochala wrote:

>  4.01.2002 pisze Jarek Baczynski (jary5 w poczta.onet.pl):
> 
> > - Dokumentacja.
> > Bardzo wiele (jak nie większość lub prawie wszystkie ;) plików w doc/ i
> > podkatalogach, są przetłumaczone na język polski i umieszczone w
> > podkatalogach pl/ danych katalogów.  Tyczy się to również bardzo
> > obszernego manuala oraz ostatnio slrnfuns.
> 
> Przetłumaczona jest cała dokumentacja, za wyjątkiem VMS-SLRN.HLP,

To co jest w tej chwili w slrn-pl czyli w każdym podkatalogu w doc/ jest
podkatalog pl też jest dość głupie bo nie grupuje tego typu rzeczy. Wogóle
z slrn-pl można sporo powywalać rzeczy które są autogenerowane przez
gettextize, autoconf, automake (wyleciec powinny wszystki Makefile.in,
wszystko po za POTFILES.in i *po z po/, katalog intl). Usunąłbym też cały
autoconf/ (to co jest autoconf/acinclude.m4 jest też udostępniane w
wiekszości przez makra które są/powinny być w zasobach systemowych).
Zamiast bawić sie wykrywanie co jak i czym kompilować w róznych 
środowiskach można użyć libtoola który włąsnie jest od tego żeby sobie 
takimi rzeczmi nie zaprzątać głowy.

Komentarze po polsku w plikach konf też są niepotrzebne. doc/manual.txt
jest w slang-u i powielanie takich rzeczy w każdym miejscu gdzie jakiaś
biblioteka jest używana teo też dość mało przemyślany ruch. Z innych to
pozbyłbym się INSTALL.* i wstawił jeden ale przejrzyście napisany INSTALL
(inne pliku dokumentacji jak README.SSL też powinny do tego pliku być
wciągnięte). To tyle co mi się narzuca po krótkim przejrzeniu obecnego
slrn-pl. Z innych rzeczy zastanowiłbym się nad wrzuceniem helpa do zasobów
gettexta żeby i to było możliwe do zlokalizowania.

Jeżeli nikt z osób grzebiacych w slrn-pl nie miałby nic przeciowko to mogę
pomóc przynajmniej w wyczyszczeniu tego co jest autogenerowane przez 
narzędzia GNU.
Po za tym jeżlei maintainer ma wątpliwości co do pewnych rzevczy które są 
obecnie (a wygląda że jest sporo dobrego) to można to olać i zacząć 
przyciągać innych (szczególnie inne nacje). Warunek: obecna wersja snrn-pl 
de facto musiałby zmienić się w slrn bez jakichkolwiek przymiotników.
Mamy już pam-a we włąsnej wersji i nie widże nic przeciwko temu żeby 
działo się coś podonego z innymi rzeczami o ile ilość modyfikacji 
przekracza pewne ilosci powyżej których zakąłdanie wąłsnego drzewka w cvs 
jest łatwieksze w dalszej konserwacji zasobów. W takim wpadku niemniej 
należałoby takze zrezygnować z komentowanai zmian po polsku żeby nie 
odstraszać innych/żeby było to dobrą platformą do wielonarodowej pracy 
nawet jżeli przez dłuższy czas nikt inny i tak nie miałby się od tego 
dokładać.

kloczek
-- 
-----------------------------------------------------------
*Ludzie nie mają problemów, tylko sobie sami je stwarzają*
-----------------------------------------------------------
Tomasz Kłoczko, sys adm @zie.pg.gda.pl|*e-mail: kloczek w rudy.mif.pg.gda.pl*



Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl