automake, było - filon: SPECS fetchmail.spec,1.157,1.158

wrobell wrobell w ite.pl
Pon, 11 Mar 2002, 01:22:51 CET


On Sun, Mar 10, 2002 at 09:34:38PM +0100, Paweł Sakowski wrote:
> W liście z nie, 10-03-2002, godz. 21:25, Tomasz Kłoczko pisze: 
[...]
> > Jeżeli prostota tego wariantu nie jest jasna w porownaniu do dowolnego
> > innego to przyznam że nie ma już o czym dalej gadać.
> 
> Zmiana jednej linijki w specu jest prostsza, niż grzebanie w programach.
> O poprawnym długookresowym rozwiązaniu dyskutować (z braku kompetencji)
> nie będę.

Problem w tym, że takich spec-y zdaje się, że jest więcej.

Nie  śledziłem   dokładnie  wątku,  więc  niech   ktoś  mnie
ewentualnie poprawi.

Wiele źródeł programów przychodzi  z plikami, które pochodzą
od  starszego niż  my  mamy  automake'a. Ponieważ  nakładamy
jakieś  patch-e  na te  źródła  musimy  wygenerować na  nowo
configure  i   Makefile.in.  Powinno   wystarczyć  wywołanie
'automake'  (oprócz autoconf-a  i  reszty), ale  nie ma  tak
dobrze ponieważ  do wygenerowania plików  Makefile potrzebne
będą (może tylko sama ich  obecność) pliki depcomp i compile
których nie  ma bardzo często w  źródłach interesujących nas
programów. W związku z tym trzeba wywołać 'automake -a -c'.

Tak było dotychczas. Problem w  tym, że niektórzy z nas (ja!
ja! filon  dzięki!) chcą  mieć port  na athlona.  Z automake
przychodzą pliki  config.*. Są one też  w źródłach programów
-  niestety  przeterminowane.  Samo  'automake  -a  -c'  nie
wystarczy,  jest potrzebna  opcja  -f,  która spowoduje,  że
nawet pliki, które istnieją  zostaną zastąpione nowszymi
(-a == --add-missing). Niestety  -f  nie powoduje kopiowania
plików config.*.

filon proponuje

    cp -f /usr/share/automake/config.* .

Niestety nie jest to zbyt dobre rozwiązanie. To tak
jakbyśmy zamiast 'automake -a -c' robili

    cp -f /usr/share/automake/depcomp .
    cp -f /usr/share/automake/compile .
    cp -f /usr/share/automake/py-compile .
    cp -f /usr/share/automake/install-sh .
     
Jest  to złe  rozwiązanie, ponieważ  niektóre tak  kopiowane
pliki mogą  zmienić nazwę lub zniknąć  (np.: obydwa config.*
zostaną  zunifikowane  w  jeden  skrypt config  -  to  tylko
przykład) przy  zmianie wersji automake'a i  wtedy czeka nas
kupa roboty z poprawianiem speców.

Jeśli  'automake -a  -c'  dodaje do  źródeł programów  część
własnych  plików  to  z  opcją  -f  powinien  nadpisywać  je
wszystkie a nie tylko część. Ja bym to traktował jako błąd w
automake'u i załatał na miejscu  filona, chyba, że inne mają
zdanie autorzy automake'a.

Jeśli coś rozumiem źle lub  podałem niezgodnie z faktami, to
bijta byle równo puchło i symetria zachowana była.

    wrobell <wrobell w ite.pl>
-------------- następna część ---------
Załącznik, który nie był tekstem został usunięty...
Name: nie znany
Type: application/pgp-signature
Size: 232 bytes
Desc: nie znany
Url : /mailman/pipermail/pld-devel-pl/attachments/20040626/eeda23f5/attachment.bin


Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl