Zmiany w SDL.spec (planowane)

[Tomasz Kłoczko]

On Wed, 20 Mar 2002, Artur Flinta wrote:

> svga_helper nie będzie problematyczny dla tych co jajka mają
> dystrybucyjne. Jedyny kłopot wystąpi dla tych osób, co kompilują jądra
> we własnym zakresie.

Obecna sytuacja jest tutaj mówiać oglednie chora. De facto żaden z 
pakietów zawierajacych moduły kernela nie wymagał rekompilacji, a sam
rekompilacja miała miejsce tylko dlatego że ustawiliśmy schemat całości
na taki a nie inny. Trzebaby raczej dążyć do tego żeby takie rzeczy nie
miały *wgóle* miejsca. Faktycznie zmiana umiejscowienia modułów co wiążąca
się z przebudowaniem pakietów zawirajacych moduły powinna mieć miejce
*tylko* w przypadku kiedy był błąd w kernelu. Przez to ostanie należy
rozumieć błąd w pliku kernela a nie nawet jakimkowiek module, którego 
wyładowanie nie powodować będzie zastopowania sytemu.
Przy nie zmienianiu lokacji modułów przy braku błędu w kernelu możlwie 
będzie znacznie dłuższe utrzymanie nieprzerwanej parcy systemu, bo upgrade
pakietu z poprawionym modułem i przeładowanie ręczne modułu da możliwość 
kontynuowania pracy bez konieczności restaru. Obecny schemat w żaden 
sposób nie minimalizuje down time, a minimalizacja tegoż jest niwątpliwie
porządana w dużej klasie zastosowań.
Także zmiana tego kawałka to jest niewątpliwie zadaniem na 1.0.1 i dalej.

Wogóle tu się objawia kolejny brak Linuxa. Mianowicie przykładowo nie ma w
tej chwili opracowanej procedury (i także infrastruktóry) na to jak
przeładować w systemie moduły np. kontrolera na którym jest root fs bez
restrau całości jak to jest możliwe np. w Solarisie. Restarty dużych
systemów z dużą ilością dysków maja zawsze to do siebie że zanim zacznie
startować system to po kolei muszą być rozpędzane wszystkie dyski. W
solarisie zrobiono naprawdę wiele żeby było możliwe maksymalnie długie
utrzymanie uptime,a czasami nawet nie był potzrebny restart aplikacji.
Jezeli tych dysków jest kilka setek to zanim wystaruje system to mijają
dziesiatki minut a czasami nawet godzina lub i dłużej. Sun Soft trzeba
przyznać że zrobił bardzo dużo w dziedzinie infrastruktóry w systemie
umożliwiajacej maksymalnie długie utrzymanie systemu bez restartu przy
nawet bardzo głębokich zmianach. W tym sensie kto wiem czy nie należałoby
próbować próbować opracować coś co by umożliwaiło wykonanie takie operacji
np. wykorzystać jakoś ponownie initrd do tego żeby móc przeładować moduł
do ide czy scsi bez restartu systemu (czuję że byłoby to możliwe .. może
wymagałoby jakiś dodatkowych zmian w samym kernelu ale zapewne jest to
możliwe do osiągnięcia niewielkim kosztem). Wybicie wszystkich procesów i 
pzreładowanie wszystkich mozliwych modół w tym i tych ładowanych z initrd 
i ponowne wejście na poprzedni poziom inita byłoby bardzo ciekawą cechą.

kloczek
-- 
-----------------------------------------------------------
*Ludzie nie mają problemów, tylko sobie sami je stwarzają*
-----------------------------------------------------------
Tomasz Kłoczko, sys adm @zie.pg.gda.pl|*e-mail: kloczek w rudy.mif.pg.gda.pl*