Wolna amerykanka w PLD?

Tomasz Kłoczko kloczek w rudy.mif.pg.gda.pl
Wto, 8 Kwi 2003, 15:35:10 CEST


On Tue, 8 Apr 2003, Michal Moskal wrote:

> On Tue, Apr 08, 2003 at 02:56:54PM +0200, Tomek Orzechowski wrote:
> > [08 kwiecień, 2003] Tomasz Kłoczko napisał:
> > >Jeszcze raz: prośba do wszystkich. Proszę cofnać się do pierwotnej wesji 
> > >całości. Do oopisu celów tego typu modyfikacji. Moze jak postawi sie przed 
> > >sobą cel stanie się jasne (wreszcie) co może, a co nie być zgodne w 
> > >kwestji szczegułów implemtacyjnych.
> > 
> > Czyli wracamy do dyskusji nt dokumentu HOME-ETC.txt
> > 	
> > 	cvs://cvs.pld.org.pl/PLD-doc/home-etc/HOME-ETC.txt
> > 	http://cvs.pld.org.pl/PLD-doc/home-etc/HOME-ETC.txt
> > 
> > Zainteresowanych prosiłbym o zapoznanie się z tym tekstem i zgłaszanie uwag
> > (na listę, nie bezpośrednio w repo!).
> 
> IMHO CONFIG_DIR powinno być bezwzględne. To żaden problem tak to ustawić
> w ~/.*profile, a patche są znacznie prostsze, np. wystarczy często
> zmiana getenv("HOME") na getenv("CONFIG_DIR") ? getenv("CONFIG_DIR") : 
> getenv("HOME"). Chyba, że chcemy zrobić patch na glibc. Tyle, że to nie
> bardzo mi się podoba (funkcje glibc mają jasno zdefiniowaną semantykę,
> np. przez SUS czy ISO C, a my chcemy ją zmieniać).

IMHO jest to jednak niepotrzebne/redundantne dorabianie dodatkowego 
stopnia swobody.
Dlaczego ? ano dlatego, że modyfikacje mają dotyczyć w sumie *wyłącznie*
plików które siedzą jak do tej pory w katalogu domowym, a całosć ma służyć 
*przedewszystkim* nie np. uwspólnianiu konfiguracji tylko separacji 
konfiguracji per host w sytuacji kiedy tren sam katalog domowy jest 
uzywany na kilku hostach

Ergo całosć dotyczy tylko dwuch przypadków:
a) chce sie wyrzucić cały kropkowy śmietnik do podkatalogu żeby to 
   odseparować,
b) chce sie mieć różne zestawy konfiguracji np. per host [1]

Konsekwencja powyzszego jest to, że mając odseparowane wszystko w np. 
~/etc kasując zmienjna środowiska z uzycia nie powinno sie takzę 
zastanawiać nad tym jak plik powinien się nazywać (zalenie od tego czy 
jest w ~ czy w ~/etc).

Od takich rzeczy jak uwspólniania konfiguracji są systemowe pliki
konfiguracyjne poszczególnych programów i tutaj nic dodatrkowo nie musimy
robić.

[1] przypomnę części osób a niektórych poinformuję zapewne, że spora ilosć 
aplikacji X11 ma możliwość separacji konfiguracji per host. Np. kolejno sa 
czytane pliki /usr/X11Rr/lib/X11/app-defaults/<AppsResName>, potem dalej 
~/<locale>/<AppsResName>.<hostname> -> ~/<locale>/<AppsResName> -> 
~/<AppsResName>.<hostname> -> ~/<AppsResName>.

Moze nalezałoby pójś analigicznym śladem i nie stopować na 
czytaniu/zapisywaniu tylko ~/$(HOME_ETC)/<file> ale takze dodatkowo w
razie braku tegoż także _dodatkowo_ próbować czytać tradycyjne ~/<file>.

Przypomnę także wszystkim chodzi także o jeszcze jedno założenie, a
mianowicie zeby całe to rozwiazanie było możliwie mało ingerujace w to co
już jest, a przy braku uustawienai zmeinnej sterujacej całosć musi być 
przeźroczytsta.
Przypomnę także że zmiany w postaci patchy powinny także obejmować 
dokumentacje (many, info i inne).

kloczek
-- 
-----------------------------------------------------------
*Ludzie nie mają problemów, tylko sobie sami je stwarzają*
-----------------------------------------------------------
Tomasz Kłoczko, sys adm @zie.pg.gda.pl|*e-mail: kloczek w rudy.mif.pg.gda.pl*



Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl