Wolna amerykanka w PLD?

Rafal Cygnarowski zswi w pers.pl
Śro, 9 Kwi 2003, 14:46:02 CEST


W liście z ?ro, 09-04-2003, godz. 14:30, Pawel Wilk pisze: 
> > > A może system.dat i user.dat? Może sięnie znam, ale to wygląda jak
> > > rejestr systemowy przeniesiony z Win do PLD.
> > > 
> > > I nie chodzi tu o to, że pomysł jest zły, tylko że zbyt wiele rzeczy
> > > może pójść źle.
> > 
> > to ja proponuje dopracowac wine i w pld spaczkowac programy windowsowe w
> > rpm-ie bedzie prawie to samo...
> 
> Ja jebie, ludzie..
> 
> Coś mi się widzi, że problemem nie jest tu technologia tylko głupie
> myślowe stereotypy. Tak myślą dzieciaki: posprzątałbym swój pokój, ale
> mama mi kazała to zrobię na złość i go nie posprzątam, chociaż bym chciał.
> Włączyłbym taki mechanizm, ale podobną rzecz zrobił Microsoft, więc
> muszę być przeciw, bo pewnie się nie uda. Lenistwo intelektualne
> rulez. Na zasadzie prostych skojarzeń pisze się powieści fantastyczne, a nie robi
> oprogramowanie. To, że M$ coś zepsuł nie znaczy zawsze, że koncept był
> do dupy, tylko, że mają burdel w organizacjii, za mało zdolnych ludzi, którym
> zależy, etc etc..
> 
> Proszę o rzeczowe argumenty.

- co chcesz przechowywac w tym "rejestrze" poza sciezka do konfiguracji
programu?
- Jaka to ma zalete nad aktualnymi rozwiazaniami?

-- 
Rafal Cygnarowski
rafi w pers.pl




Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl