pam i sygna³y

Jakub Bogusz qboosh w pld-linux.org
Czw, 7 Sie 2003, 13:25:02 CEST


On Thu, Aug 07, 2003 at 01:31:20PM +0200, Jan Rekorajski wrote:
> On Thu, 07 Aug 2003, Jakub Bogusz wrote:
> > On Wed, Aug 06, 2003 at 03:25:50PM +0200, Jan Rekorajski wrote:
> > > On Wed, 06 Aug 2003, Pawe³ Go³aszewski wrote:
> > > > Przypadkiem dosta³em od Adama Tla³ki ³atkê na pam-a z poprawk± dzia³ania 
> > > > pam_unix.
> > > > Baggins - co ty na to? Zaaplik(ujesz|owaæ)?
> > > > qboosh, ty przy tym trochê siedzia³e¶ - to jest do zaakceptowania?
> > > 
> > > Trik polega na nie na tym zeby to dzialalo za wszelka cene ale zeby
> > > ubicie helpera nie wywalalo aplikacji. Jesli ten pacz to zapewnia - a na
> > > to nie wyglada to jest ok, wedlug mnie poprawne rozwiazanie zaproponowal
> > > qboosh - czyli wsadzic tam wlasna pusta funkcje obslugi sygnalu.
> > 
> > Hm.
> > Kiedy SIGCHLD móg³by zrobiæ co¶ z³ego? Chyba tylko je¶li program ustawi³
> > wcze¶niej jego obs³ugê na jak±¶ w³asn± procedurê.
> > Je¶li ustawimy go na SIG_DFL, czyli zgodnie z signal(7) ignorowanie
> > sygna³u (ale nie równoznaczne z ustawieniem na SIG_IGN[1]), to czy
> > SIGCHLD mo¿e wyrz±dziæ jak±¶ krzywdê? Nie widzê takiej mo¿liwo¶ci.
> 
> Oj, zawsze mi sie wydawalo ze proces ktory dostal SIGCHLD potrafil ze
> smutku po zabitym potomku umrzec. Jesli mi sie wydawalo, i SIG_DFL
> dziala jak chcemy to nie widze przeszkod w zaaplikowaniu pacza.

Potrafisz odtworzyæ tak± sytuacjê?
Mo¿e towarzyszy³y temu inne okoliczno¶ci, np. SIGPIPE.
Te¿ widywa³em przypadki znikniêcia rodzica, ale w±tpiê, by akurat SIGCHLD
by³o tego powodem.


-- 
Jakub Bogusz    http://cyber.cs.net.pl/~qboosh/



Wiêcej informacji o li¶cie dyskusyjnej pld-devel-pl