perl 5.8.0

[Paweł A. Gajda]

środa 26/02/2003  2:01:53, Radoslaw Zielinski:
> Paweł A. Gajda <mis w pld.org.pl> [26-02-2003 01:21]:
> > wtorek 25/02/2003 23:30:07, Radoslaw Zielinski:
> >> 1. Katalogi dla modułów.
> 
> >>    Mamy trzy grupy katalogów:
> >>    a) te, do których wrzucane są moduły z pakietów, budowanych
> >>       z perl.spec: perl_privlib i perl_archlib
> >>    b) te, do których moduły wrzucają inne pakiety: perl_vendorlib
> >>       i perl_vendorarch
> >>    c) te, do których wrzucane są moduły instalowane ,,z ręki'':
> >>       perl_sitearch i perl_sitelib.
> > Po co ten podział na b) i c) ? Nie widzę specjalnego powodu. 
> 
> Wygoda i zgodność z FHS.

Wygoda to IMO żadna, moduły "z ręki" instalować się powinno jak 
wszystko inne w /usr/local. 

Nie mogę znaleźć nic takiego w FHS. Który punkt mówi o takim podziale? 

Aha, pld_perl to IMHO zdecydowanie przegięcie :-) Niech zostanie
domyślne vendor (tak ma też RH AFAIR).
 
> >> 2. Katalogi dla stron podręcznika systemowego.
> 
> >>    Sekcja pierwsza zostaje normalnie, sekcja trzecia przenosi się do
> >>    /usr/share/man/man3p.  Zdefiniowałem odpowiednie makro w macros.perl
> >>    (także na RA-branch, żeby można było od biedy budować moduły ze
> >>    speców w środowisku Ra -- nie na builderach oczywiście).  man.spec
> >>    już poprawiłem i podniosłem release.
> 
> >>    Rozszerzenia takie, jak obecnie na HEAD -- .1/.3perl dla modułów
> >>    ze standardowej dystrybucji perla i .1p/.3pm dla doinstalowywanych.
> > Po co? 
> 
> Żeby uniknąć konfliktów nazw, jeśli instalujemy nowszą (niż
> dystrybuowana z perlem) wersję jakiegoś modułu.

Ile razy byłeś zmuszony do czegoś takiego? 

IMO większy sens ma wydzielanie z perla takich właśnie modułów, 
co jest u nas robione (perl-CGI np.).