uhm - APEL

[undefine@aramin.net]

On Thu, Jul 24, 2003 at 10:20:05AM +0200, Jacek Rzęsista wrote:
> > hdparm -t i XFS o 36M, a reiserfs 28M!!! Potestuję jeszcze w "real life"
> > to skrobnę wyniki - po urlopie ;-)
> Hmm, używam na kilku desktopach ext3 + 2.4.19 z RA-Pack i nie miałem problemów 
> z ext3. 
na uczelni mam 200 maszynek z RA plus 2.4.19-ileś (kompilowane samemu z
cvs-u z obsługą acpi) na ext3. Przypadek padu fs zdarzył się 1 w ciągu
roku - chociaż nie jestem pewien czy to nie był po prostu źle ściągnięty
obraz - nie wszystkie maszynki po ściągnięciu obrazów były testowane czy
działają, a to akurat była sala z starszymi komputerami p120 używana
wyłącznie w ostateczności.... Rok wcześniej miałem ext2 - praktycznie
codziennie przy jakiś zajęciach z linuksem kilka maszynek wymagało fsck.
Nie są to może serwery ale chyba o czymś świadczy. Oprócz tego miałem
jeden serwer w osiedlówce z ext3, na tym samba, poczta, strony www dla
ok 70 osób, z czego z 10 "intensywnie" korzystających - wczoraj poszedł
dopiero do piachu a nowy już ma xfs-a. No i araminka - od kilku lat mój
domowy serwerek też na ext3 - kilkanaście kont, kilkanaście osób
korzystających z poczty, stron, do tego całość na 486. I też działa.

> Jakoś nigdy nie miałem przekonania do reisera czy xfs-a bo dużo 
> słyszałem o "wysypkach" dyskow na tych filesystemach .... 
xfs mi się jeszcze nie wywalił a ostatnio instaluje go wszędzie gdzie z
założenia ma być 2.4(czyli wszędzie ;) Do reisera się natomiast
zrazilem:
1. na 2.2 przy próbie użycia na serwerze mailowym się wyp.. komunikując
   o problemach z quotą i prośbie o wysłanie maila na k-l. (poszedł plus
   do dzimiego).
2. używałem intensywnie na domowym komputerze przez jakieś 3 lata - w
   tym czasie kilka razy się zdażyły błędy z jakimiś plikami które nie
   istniały - zazwyczaj udało się przez rebuildtree doprowadzić całość
   do porządku, ale raz niet - rebuildtree się wysypywało i jedynie mkfs
   pomógł ;)

> Jacek Rzęsista