nazwa

[wrobell]

On Thu, Jul 24, 2003 at 09:46:14PM +0200, Cezar Cichocki wrote:
> VTAM!
> 
> On Thu, Jul 24, 2003 at 09:03:30PM +0200, Sergiusz Pawlowicz wrote:
> [...]
> > > > W/g  mnie   działajmy  konsekwentnie  w   undergroundzie,  jak
> > > > dotychczas - naszą siłą są commity, a nie prawnicy.
> > > ukhm... głupia uwaga:
> > > ile ich ostatnio wykonałeś i w jakim module? ;) bo w SPECS to za wiele
> > > nie widzę...
> > 
> > Ile czasu poświęcasz na PLD tygodniowo?
>  
>  I to jest bardzo celna uwaga! 
> 
>  Sergiusz z właściwą sobie wnikliwością (choć jak zwykle nieco
>  przewrotnie i odrobinę skandalizująco - ale on tak ma bo zawsze szuka
>  głębszych treści i to w nim bardzo lubię choć dla osób które się z nim
>  nie zetkneły może się to wydawać bezrozumną agresją - patrz choćby
>  sprawa ZUS) zdefiniował fundamentalne pytanie:
>  
>  KTO właściwie i NA JAKICH zasadach ma prawo do PLD?  
> 
> IMHO mamy kilka kategorii:
>  1) Sponsorzy - dają sprzęt, łącza, ludzi (a przynajmniej nie
>  przeszkadzają swoim ludziom w pracy ;-) )
>  2) Developerzy - produkują pakiety, dbają o świeżość software
>    2a) Ludzie od speców
>    2b) Ludzie którzy widzą coś więcej niż jak stworzyć RPM (dokładają
>        patche, customizuja et cetera).
>  3) Infrastruktura - ludzie utrzymujący WWW, zapewniający tzw "content"
>  4) Publiczność/testerzy - ludzie którzy z różnych przyczyn nie angażują
>  się w rozwój PLD w sensie oprogramowania ale instaluja je na wielu
>  (czasami kilkuset) maszynach i zgłaszają ewentualne błędy/rzeczy do
>  poprawy.
>  5) Ludkowie ad-hoc - wide purystyczne mass-commity Artura Skury (i
>  wcale nie pisze tego złośliwie - z Arturem sie pogodzilismy jakis czas
>  temu).
> 
> I teraz pytanie - KTO jest ważniejszy? Myślę że to pytanie jest
> fundamentalne. Any suggestions?
problem w tym, że nawet Salomon nie jest w stanie odpowiedzieć na to
pytanie... więc dajmy ,,se luz'' i bierzmy sie do roboty

    wrobell <wrobell w ite.pl>