czy PLD potrzebny jest SysV init?

[Adam Gołębiowski]

On Mon, Jul 28, 2003 at 03:01:56PM +0200, Piotr Meyer wrote:
> On Mon, Jul 28, 2003 at 02:53:39PM +0200, Adam Gołębiowski wrote:
> 
> > Mhmm... Na chwilę obecną nie ma czegoś takiego. Ale jest skrypt porter
> > (w SPECS/), który dociąga zależności (średnio mu to niekiedy wychodzi).
> > Swoją drogą taki skrypt wymuszałby uprawnienia do 'sudo rpm -Uhv *',
> > prawda?
> 
> Ano. Opcje na obejście tego są dwie:
> 
> - po stwierdzeniu, że są potrzebne jakieś inne pakiety, skrypt
>   usiłuje je zbudować (a jeśli do ich zbudowania potrzebne są
>   jakieś inne pakietu, to skrypy usiłuje je zbudować (a jeśli 
>   do ich... :-) ))
>   Po zbudowaniu tychże po prostu kończy pracę z odpowiednim
>   komunikatem i informacją, że takie-owakie, niezbędne pakiety
>   znajdują się w katalogu takim a takim - i instaluj człecze
>   to ręcznie a potem powtórnie odpal buildera

Świetnie. A jak dojdziemy do n-tego stopnia zależności, to n-rayz
będziemy musieli odpalać buildera (i tyleż samo rpm -Uhv :)

> - używa sudo (z hasłem) albo robi su, instaluje pakiet, zrzuca
>   uprawnienia i wraca do budowania pakietów. Ta druga opcja nawet
>   działa w NetBSD.

To chyba prędzej sudo. A jak ma być automat, to nawet bez hasła. W ten
sposób mógłbym zostawić na noc komplikację jednego pakietu, który ma
łohoho a nawet jeszcze więcej w zależnościach. A rano bym się nie
obudził z prośbą o podanie hasła do isntalacji pakietu, który odnalazł
się jakiejś dwudziestej zależności :)

PS: Rozumiem, że zgłaszasz się na ochotnika, by to zaimplementować? ;)

-- 
http://www.mysza.eu.org/ | Everybody needs someone sure, someone true,
   PLD Linux developer   | Everybody needs some solid rock, I know I do.