Kolejna kradzież w PLD (Bylo: Kradzież klucza dystrybucyjnego GPG)

Witek Kręcicki adasi w grubno.da.ru
Nie, 1 Cze 2003, 00:42:26 CEST


W liście z nie, 01-06-2003, godz. 00:31, Tomasz Kłoczko pisze: 
> On Sat, 31 May 2003, Witek Kręcicki wrote:
> [..]
> > > Pomyłka. Żadnej władzy nikomu nigdy nie dawałem.
> > > Nigdy nie było mowy o jakiejkolwiek władzy.
> > Nie chce teraz szukac maili z okolic odebrania RW Sergiuszowi. Ale tam o
> > tym mowiles. A wladze masz nad pld.org.pl
> 
> Mam nad tym kontrolę i tak było od początku. Co do jeszcze rzekomej
> kradzieży pld.org.pl to ta domena została powierzona mojej osobie.
> Trochę cieżkoukraść coś sobie samemu. Nie wykorzystuję tej domeny do 
> niczego do czego nie byłoby to wczniej używane czy też z myślą o czym było
> mi to powierzone.
Tak samo klucz powierzyles RMF'owi. 
> Przyznam, że nieco jest to dla mnie dziwne, że osoby które uznały że
> powinny coś robić ale bezemnie ponieważ uważały że bezemnie bedzie
> lepiej zamiast pokażać, że w istocie są w stanie coś takiego robić 
> *napierw* zabrały się za przejmowanie kontroli nad zasobami dotychczas
> używanymi. To ma być fork() ? To jest próba rozbioru czy też przewrotu.
To jest przewrot. Odwiedzenie cie od jakiejkolwiek wladzy w PLD
> Jeżeli RMF miał mnie dość mógł powiedzieć "stary szukaj innego miejsca pod
> PLD bo mam Cie dość i zamierzam robić to co dotej pory robiłem ale bez
> Ciebie". Nie zrobił tego. Zamiast tego wolał sam zająć się faktycznym
> rozbiorem PLD, bo musiałoby być wyjątkowa naiwnoscią czy też brakiem
> wyobraźni żeby zakładać że będę stał i patrzył jak niszczy sie efekt także
> mojej własnej pracy. To jest wyjątkowej klasy tchurzostwo nie umieć
> powidzieć komuś wprost co sie o nim sądzi. Do tego podłością jest perfidne
> wykorzystywanie zaufania jakim go dażyłem. Dziwie się min. Tobie, że
> chcecie współpracować z człowiekiem który jest podłym tchurzem.
Proba powiedzenia wprost co sie o Tobie konczy konczyla sie albo
stwierdzeniem 'bez wycieczek osobistych' albo odebraniem RW. Tu nie
chodzi o rozbior PLD, tylko o odebranie Tobie wladzy. Zauwaz, ze nawet
nie zauwazyles wniosku o odebranie Tobie RW. Absolutny brak samokrytyki?
Pomysl o wszystkich ktorych efekty pracy TY zniszczyles/chciales
zniszczyc. Chociazby o Cieciwe ktory od dlugiego czasu dopieszczal 2.4 a
ty powiedziales ze jest be to jajko i ze zrobisz lepsze. To nawet nie
proba zniszczenia czyjejsc pracy, a absolutny brak szacunku dla niej.
A co do tchorzostwa: to bardzo powazne oskarzenie. Zauwaz ze niektorych
(m.in. mnie - nie mam logu z IRC, ale pamietam ta rozmowe) zmusiles do
zaufania sobie pod grozba odebrania RW. Tak samo bylo z Arkiem: albo sie
Tobie podporzadkuje, albo straci RW.
> RMF próbuje przejąć władze i markę PLD a takze resztę rzeczy ztym
> zwiazanych .. dosłownie wszystko. Już nie kontrolę (w logu #pld-fork
> znajdziesz min. wątki o tym za pomocą jakich podchodów przejąć
> pld.org.pl). Po co to robi ? Mam na ten temat własne przypuszczenia ale z
> spytaj się go sam. Od trzech dni chciałem mu zadać wyłącznie pytanie o to
> co będzie z kluczem. Reszta jest do odtworzenia (prędzej czy później).
> Tylko ten jeden element jest w sumie nie do odzyskania bez dobrej woli
> Marcina (nie zamierzam nikogo po żdnych sądach ciągać). To było już moje
> ostanie pytanie do niego.
Nie robi tego RMF. Robi to grupa ktora podpisala manifest. Ja tez myslalem o 
tym jak przejac pld.org.pl bo wiedzialem ze bez walki go dla PLD nie oddasz.
<cut>
> Wiadomo że już tylko mnie osobiście oszukał. Takie rzeczy jakei sie stały
> żadko opieraja sie na jednym kłamstwei. Tylko kwestią czasu jest to żeby
> wyszły na jaw faktyczne intencje i kolejne oszustwa do jakich potencjalnie
> trzeba było się posunąć żeby całość planu zrealizować. Jak myślisz czy
> będzie miał jakiekolwiek hamulce żeby przy jakiejś kolejnej okazji nie
> postąpić inaczej wobec kogoś innego ? co go powstrzyma skoro nic go nie
> powstrzymało przy zrobieniu tego co zrobił ?
RMF nie byl pierwszym ktorzy chcieli cie odsunac od wladzy. I prosze,
przestan wyjawiac swoje spiskowe wizje... bo to juz jest po prostu
nudne... nawet nie zabawne...
> Jeżeli stare było czymś skażone w jakis sposób to nowe jest już zbrukane
> od początku.
Skazone bylo twoja wladza...
> Mowa była o fotrk(), o demokracji o wielu innych rzeczach. Jak na razie
> żadna z tych rzeczy nie zostałą zrobiona. I nie widać próby realizacji
> tych obietnic czy odłącznia się od tego co było do tej pory robione ..
> wiecej widać, że "manifest" traktuje się wprost to jak "obietnice
> wyborcze" których nie trzeba realizować. Nikt mi nie miał zamiaru dawać
> szans. 
Te rzeczy juz sa robione: CVS tworzony przez Roberta ma miec 4 adminow (tak 
zrozumialem: agaran, blues, adgor, speedy). Podzial wladzy
> Jedyną drogą przejęcia PLD było takie rozegranie całości żeby pozbawić
> mnie jakichkolwiek możliwości działania .. żeby wręcz zniechęcić mnie do
> tego stopnia żeby można było dokończyć przejmowanie PLD. Jedyny problem w
> tym że mnie jednak nieco ciężko zniechęcić. Nie potrzebuję wiatru w plecy
> czy od czyjegos pokrzykiwania "zrób to" czy też przed bitewnego krzyczenia
> typu "dokopmy mu" żeby być zdecydowanym na konkretne działania po mimo
> przeszkód.
tylko po co? nie potrafisz zaakceptowac PLD bez siebie jako Papieza,
Fidela Castro i Mao Tse-Tunga w jednej osobie?
WK



Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl