Kolejna kradzież w PLD (Bylo: Kradzież klucza dystrybucyjnego GPG)
nobody
izis w venus.pk.edu.pl
Nie, 1 Cze 2003, 21:27:29 CEST
On Sun, 1 Jun 2003, Tomasz Kłoczko wrote:
> Nie mogę. Przypuszczeń się nie rozwija tylko wetryfikuje. Te które są nie
> do zweryfikowania odrzuca się.
Przypuszczenie zawarłeś w postaci zbyt lakonicznej, można też ując problem
bardziej opisowo. Nie wyrazasz sie precyzyjnie, co powoduje (często)
amfibologie. Nie wiadomo, jak rozumieć, co napisałeś.
> > To Ty tydzień temu i wielokrotnie wcześniej nie chciałeś sie spotkać,
> ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
Tydzien temu byla niedziela. Zamierzalismy przyjechac w sobote wieczorem
lub w niedziele pierwszym porannym pociągiem.
> Nie umówiliśmy się na żadne spotkanie wieć nie mogłem przyść na takowe.
W 75% przypadków nigdy nie przychodziłeś na umowione spotkania, w ciągu...
3-4 lat. Żeby Cie złapać, koniecznym było zaskoczenie na 5min drogi przez
PG. Inaczej - zwiewałeś. Opowiesci wspolnych znajomych jak najbardziej
potwierdzają Twoją 'kulture'.
> Jak na razie wyłania się z tego coraz więcej nieporozumień. Przed chwilą
> porozmawialiśmy sobie chwilę na ircu (szkoda że urwał rozmowe która mogłą
> wiele wyjaśnić o ile byłaby ciągnieta dalej)
Nie śledze kanalu PLD na biezaco. Nie loguje mesgow.
> Tego nie da się zrobić sprawnie przez telefon, list czy via irc.
O, tak o wiele lepiej, lepiej późno niż wcale.
> PS. Nieco anegdotycznie: w cvs jakiś czas pojawił się kawałek dokumentu
> coś ala "Rywin gate" ale z moim udziałem. co kawąłek był dopisywany jakis
> odcinek :)
Ciesze sie, za zaczyna Ci sie poprawiac humor.
> Smutne jest to że reszta osób prędzej jest w stanie zacząć rzucać błotem
> niż dochodzić prawdy o zdarzeniach.
No to czekam na przeprosiny za inwektywy i kontekst, które miały skutek
zniesławiający.
Pozdrawiam
--
Agnieszka Słota
Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl