Atuty PLD a marketing ;)

Bartłomiej Ogryczak 0neg w poczta.gazeta.pl
Pon, 9 Cze 2003, 00:44:20 CEST


Michał Cieślicki wrote:
> On Fri, Jun 06, 2003 at 01:03:38AM +0200, Bartłomiej Ogryczak wrote:
> 
>>To proste. Idź na p.c.o.a i spróbuj kogoś przekonać do PLD.
>>Dowiesz się co warto eksponować a co w żadnym wypadku nie.
> 
> 
> Bart, wybacz, ale kogo i o co jest sens tam pytać w ogóle? Ja wiem, że
> sobie można fajnie pogadać, można sobie fajne linki poczytać, ale nie ma
> żadnych wniosków, ewentualnie wnioski są do 4 poziomu references,
> później się nie chce tego czytać. 

Różnie bywa.

> Poza tym ja nie bardzo mam czas i chęć
> na pcoa siedzieć / czytać / pisać. Wiem, że jesteś tam od dawna, może
> pokusisz się o krótkie podsumowanie tego co można się tam na temat PLD
> dowiedzieć pod kątem wymagań?

Główne zastrzeżenia były tam co do metodologii rozwijania PLD. To mam
nadzieję po rewolucji ma szanse się zmienić. Np. jednym z zarzutów był
brak dokumentu, który właśnie tworzysz.

Co do eksponowania zalet PLD, to tego zbyt wiele ponad to co napisałeś
nie zauważyłem. Ale bardzo dobrze tam widać, że zbytnie skupianie się
na eksponowaniu dupereli (typu szybciej działające initscripty) działa
wręcz jak antyreklama. Jeśli chodzi o zalety, to na p.c.o.a chwalono
zmodularyzowane pakiety apache i kernela. Warto też wspomnieć, że
skoro distro robione jest w Europie, to deweloperzy nie muszą przejmować
się amerykańskim prawem patentowym. A to pozwala dołączyć do dystrybucji
oprogramowanie, którego w amerykańskich distros nie ma. Tylko ten
fragment trzeba by jakoś tak sformułować, aby nikt nie odniósł wrażenia,
że coś w PLD jest nielegalnego.

Swoją drogą nie musisz pisać tylko o rzeczach, których u nikogo innego
nie ma. Wystarczy, że nie ma ich np. w RH.

bart
-- 
            Ten się śmieje ostatni, kto myśli najwolniej.
   bart @bart.w-wa.pl || http://bart.w-wa.pl || http://faq.pl/php/



Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl