Naiwne pytania

Marek Ciesielski marekc w klub.chip.pl
Pią, 13 Cze 2003, 17:01:58 CEST


On Fri, 13 Jun 2003 16:20:16 +0200, you wrote:

Ech :-) miałbyć EOT ;-)

>> Rozumiem, że lubicie tylko w swoim gronie dyskutować... już się
>> wynosze.
>
>Mhmm... najlepiej się obrazić i pójść sobie? Zooostań, piasku mamy dużo,
>każdy może sobie łopatką pokopać :)

Spokojnie - nie tak szybko mnie obrazić - ale nie wchodze tam gdzie
mnie co najmniej "nie tolerują" - a zacząłem odnosić takie wrażenie,
więc nie chce zaogniać atmosfery.

>To tak jakby ktoś obcy wszedł Ci do domu podczas, gdy Ty go remontujesz
>i powiedział 'Eeeej, stary, a mówiłęm, że te grzyby ze stadionu są
>jakieś niepewne. To nie tak, lepiej jeśli tu walniesz różowe słoniki a
>tam purpurowe świnki. I ściany.  Koniecznie miękkie. A klamek to się
>lepiej pozbądź. Jeszcze się pokaleczysz'. 

Lepiej wejść podczas remontu, niż po - wiem z doświadczenia :-)
A z tego co dalej piszesz nic nie rozumiem ;-)

>Nagle, niczym grypa albo niezapłacone rachunki, zajwiłeś się nie wiadomo
>skąd

hehe... widocznie nie jestem płodnym pisarzem :-)

> i proponujesz zmianę zasad wydawania kolejnych wersji dystrybucji,
>a w momencie, gdy ktoś wskazuje wątpliwości bądź niejasności odbierasz
>to niczym atak...  to nie tak.

no właśnie - ja nie chce żadnych wersji dystrybucji - to tak jak
kiedyś np. II etap reformy - etap był ale bez efektów :-)
i szczerze mówiąc nie odbieram nic jako atak - po prostu Wasze
argumenty mnie nie przekonują.

Używałem PLD od czasów wczesnej prowizorki, kiedy nawet nie było grama
dokumentacji, potem miałem przerwe i po następnej konfrontacji
zobaczyłem jaką przepaść przebyliście... uświadomiłem sobie że zdolni
ludzie to robią - stąd moja "propozycja" :-)

>> Obserwował będe także z niecierpliwością jak z hukiem będzie padało
>> gentoo, w którym próbują wdrożyć te "odkrywcze idee"
>
>Taa... to rozwiej moje wątpliwości w następujących sytuacjach:
>
>Mam sobie maszynę, na której przez dłuuuugi czas nie aktualizowałem
>systemu - z różnych powodów, np. takiego, że zapomniałem o jej
>istnieniu, bądź nie miałem do niej ani fizycznego, ani zdalnego dostępu
>(w takiej sytuacji znalazłem się kilka mieisęcy temu). W międzyczasie w
>drzewie dystrybucje pojawiły się nowe glibce bądź inne krytyczne dla
>systemu elementy. I jak ja mam teraz zaktualizować system? do current/
>base/ whatever/ z nowym glibcem? i modlić się, żeby mi się gdzieś po
>drodze system nie rozpieprzył?
>
>Drugi przypadek - z bardzo konkretnego powodu (np. posiadanie
>skompilowanej binarki jakiegoś komercyjnego produktu) potrzebna mi
>dystrybucja posiadająca taką a taką wersje glibca, taką a taką wersję
>fooshmoo, etc. I co ja mam teraz robić? ISO posiada nie tą wersję co
>trzeba, a poprzednich obrazków już nie ma. I boo... co ja teraz biedny
>zrobię? Liczyć, że ktoś gdzieś w czeluści domowego hddka, pomiędzy
>"Matrixem" a "Władcą Pierścieni II" ma ISO snapshot 2003xxxx? W
>przypadku dystrybucji numerkowej byłoby o wiele łatwiej...

Przypadki konkretne ale odpowiem pytaniem - co zrobisz jeżeli te Twoje
kompy pracują na RA? Wasza obecna polityka nie spowoduje że będziesz
mógł je zaktualizować (przynajmniej z tego co się zorientowałem). Już
nie mówie o "odswieżeniu" wersji oprogramowania.

W mechaniźmie który zaproponowałem jest możliwość pracy na kompach
wyżej opisanych (katalog /old) i można pomyśleć jeszcze nad innymi
"zabezpieczeniami" dla takich sytuacji (ale to już jest inna kwestia)

pozdrawiam,
-- 
				Marek Ciesielski

   \  |  ___|
  |\/ | |     marekc w klub.chip.pl
  |   | |     ciesiel w jabber.uznam.net.pl; GG: 3809029
  |   | |     http://klub.chip.pl/mc_540ddc
 _|  _|\____|



Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl