Chip Special

Tomasz Kłoczko kloczek w rudy.mif.pg.gda.pl
Śro, 7 Maj 2003, 19:51:42 CEST


On Wed, 7 May 2003, Paweł Szopiński wrote:

> On Tue, 6 May 2003 21:05:55 +0200
> Witold Filipczyk <witekfl w poczta.gazeta.pl> wrote:
> 
> > Jeśli chcecie, żeby o PLD pisano w Chip Special, to się zastanówcie
> > i niech ktoś odpowie na mejla "Polskie piekiełko"
> > feedback w pld.org.pl. W tej chwili stanowisko redakcji jest takie,
> > że o PLD w ogóle nie będzie ani słowa.
> > No to się zastanówcie, bo jak mawiał M. Twain
> > "Nie ważne, czy piszą źle czy dobrze, grunt, że z nazwiskiem".
> 
> IMHO lepiej niech Chip już nic nie pisze o PLD, zawsze uważałem ich
> za kompetentne czasopismo, jednak po kilku artykułach dotyczących
> linuksa, w tym i PLD mogę powiedzieć że wolę Rz przy śniadaniu.

Tak wogóle to nierozumiem tu jednego: czy ów zamiar nie pisania o PLD to
jakaś groźba czy może coś innego ? I co ewentualnie ma znaczyć owo
"zastanówcie się" ? Nad czym tu się wogóle zastanawiać ? To jakaś
"propozycja nie do odrzucenia" czy coś koło tego ? :>

Może jeszcze raz przedstawię jak to było z pojawieniem się PLD na płytce w 
Chipem. Otóż na press@ przyszedł list w którym był tylko krótka informacja 
o tym że Chip ma zamiar wydać na płytkach PLD. Było to w sumie 
poinformowanie o tym fakcie + pytanie "co wy na to ?".
Odpowidzi co prawda nie było przynajmniej z mojej strony bo ja nic do tego 
nie miałem bo nie miałem czasu o tym myśleć.
W owej informacji było o tym że planowane jest wydanie trzech płytek.

Jak pokazało się PLD to kilka osób ze zdziwieniem rzuciło coś ala "jak to
tak ? nic nawet nie powidzieli ?". Na ten list sam odpowidziałem cytyjąc
perwotny list jaki przyszedłe na press@ i że nie ma tu żadnych niedomówień
ponieważ informacja o zamiarze była wysyłana. Na tym cała sprawa się
urwała bo w samym liście nie było w sumie nic dodatkowo co do tego czy w 
czymś w związku z tym jest potrzebna jakaś pomoc czy nie (?).

Nie mam w związku z tym kompletnie pojęcia o jakim "piekiełku" jest tu
w związku z tym mowa i od wyjaśnienia tej kwesji bym prosiłbym zacząć.

Dla mnie jak na razie wyglada to w tej chwili jakoś tak śmieszne w stylu 
"na złość babci odmroże sobie uszy" ..
Coś tu jest niedpowiedzianie albo ktoś z Chip zakłada w takim razie że o 
czymś na pewno musimy wiedzieć bo musi być to oczywiste (nie wiem co tu 
może być oczywistego; nie czytuje także Chipa czy innych naszych
"branżowych" periodyków ..).

kloczek
-- 
-----------------------------------------------------------
*Ludzie nie mają problemów, tylko sobie sami je stwarzają*
-----------------------------------------------------------
Tomasz Kłoczko, sys adm @zie.pg.gda.pl|*e-mail: kloczek w rudy.mif.pg.gda.pl*



Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl