RFF: Katalog domowy uzytkownikół serwisów ... i nie tylko

[Tomasz Kłoczko]

On Mon, 12 May 2003, Paweł Gołaszewski wrote:

> On Mon, 12 May 2003, Tomasz Kłoczko wrote:
> > > > > Zaczynasz dochodzić do właściwych wniosków... Po co mu _wogóle_
> > > > > katalog...
> > > > Jakiś wogóle musi być (*katalog* a nie /dev/drzewo)
> > > Niby czemu? Bo jest taki komentarz przy strukturze? Podaj przykład co
> > > się niby stanie kiedy będzie /dev/drzewo?
> 
> Może na to odpowiesz? Bo to jest ważniejsze....

Jasne. Komentarze są po to generalnei żeby je olewać łukimem gotyckim.
A już cele dla któerych coś powstało szczególnie ..

> > > > dobrze byłoby nie tworzyc kolejnego bytu i użyć coś co już w
> > > > jierarhii istnienie -> "/" jest mniejwięcej tak samo dorby jak inne
> > > > -> wielolwtnie używanie tej lokacji w innych systemach nie wskazuje
> > > > żeby z jakis powodów miało być to niebezpieczne.
> > > ..../empty jest i będzie na pewno. To dobry katalog jako domowy.
> > > Został stworzony właśnie sprecjalnie na takie okazje.
> > Po co ? Po co ma istnieć katalog który i tak nie będzie fizycznie do
> > niczego używany po za tym że bedzie "figurantem" ? Jakiś powód ? choć
> > jeden ?
> 
> Po to, że taki katalog _już_ istnieje... Czemu go nie wykorzystać??

Umknęło mi to jakoś.
Będe upierdliwy w takim razie: /dev/null czy /usr/share/empty ?
Możesz pobawić się w wykazywanie wyuższości jednego nad drugim ..
(uwielbam tego typu paradyskusje w których zamiast porządnego myślenia
stosujesz improwizacje z czym w padnie w ręce .. nie wiedzieć czemu 
ale Tobie szczególnie zdażaja się tego typu "przypadki" i to jak na razie 
rególarnie .. w poniedziałki ;>)

Tak czy inaczej wracając: teraz wydaje mi się że istnienie 
/usr/share/empty nie jest konieczne.

kloczek
-- 
-----------------------------------------------------------
*Ludzie nie mają problemów, tylko sobie sami je stwarzają*
-----------------------------------------------------------
Tomasz Kłoczko, sys adm @zie.pg.gda.pl|*e-mail: kloczek w rudy.mif.pg.gda.pl*