Gentoo versus PLD

[Jacek Rzęsista]

Dnia czw 9. października 2003 10:21, Michał Margula napisał:
[CIACH]
> > > - dużo pakietów, których zwyczajnie w PLD nie ma - k3b, kmplayer,
> > > kopete, workrave, itd.
> >
> > Kiedy ostatni raz patrzyłeś na ftp i do repo ? Ja tam np. korzystam z k3b
> > na ra i działa mi bez problemu :P
>
> Na FTP nie znalazłem żadnego z tych pakietów.
Hmm, w repo są (nie wiem akurat jak workrave (co to jest ?).  k3b jeżeli 
chcesz - mam skompilowane i działające na Ra i686 + kernel 2.4.19. 
Ewentualnie poszukaj w miejscach podanych w sekcji RaPlus na stronie PLD ;) 
Na pewno znajdziesz dużo pakietów, których na oficjalnym eftepie nie ma.

> > > To takie najważniejsze różnice - wszystko co nie działało w PLD
> > > zadziałało od razu w gentoo. Wszystko czego nie miałem w PLD mam w
> > > gentoo, itd :). Wiem że zaraz ktoś odpisze SOD #1, ale to nie o to
> > > chodzi. Ja sam przeistaczam się w zwykłego usera, który potrzebuje
> > > dobrego systemu, a ma coraz mniej czasu na grzebanie.
> >
> > Proponuję Auroxa lub Mandrake'a. W sam raz dla zwykłego usera :P
>
> Chyba nie rozumiesz. Po prostu nie zawsze mam czas aby się bawić z pewnymi
> sprawami i chciałbym mieć elementy działające "od kopa", a w PLD nie zawsze
> tak jest. O ile nie jest to ból na serwerze (pomijając ten cholerny kernel
> chociaż 2.4.21-2.1 na razie biega), to w domu jest to kłopot.
Hmm, zawsze sobie chwaliłem PLD za to, że kupa programów instaluję i działa od 
kopa. Ewentualnie 5 minut na wypełnienie konfiga i działa. Owszem, są też 
pewne pogramy którym potrzeba poświęcić więcej czasu - ale przynajmniej 
wiesz, co się tam dzieje :)
-- 
Jacek Rzęsista
ICQ:19324277
Gadu-Gadu:61213