SPECS: perl-CGI-Application-PhotoGallery.spec, perl-CGI-Applicatio...

Bartek Jakubski migo w supernet.com.pl
Nie, 18 Kwi 2004, 17:08:38 CEST


On Sun, Apr 18, 2004 at 04:30:05PM +0200, Jacek Konieczny wrote:
> On Sun, Apr 18, 2004 at 03:04:03PM +0200, Bartek Jakubski wrote:
>> Rozsądniesze jest "GPL or Artistic" niż babranie się w "GPL v1+ or
>> Artistic", "GPL v2 or Artistic" itp, itd. A jesli informacja w License
>> ma być dokładna, to poproszę o propozycje co do "BSD-like" itp.
> 
> Problem polega na tym, że gdy piszemy "GPL", to jednocześnie nie
> pakujemy pliku "COPYING" który przyszedł w pakiecie, niezależnie od
> tego, czy było tam GPLv1, GPLv2 czy coś innego. A więc usuwamy część
> informacji na temat licencji. A to bardzo źle.

Ja sugeruję uznanie "License: GPL" za tożsame z "License: GPL v1+",
czyli "dowolna wersja GPL". Przy takim założeniu zamiana "GPL" na GPL
v1+" jest wprowadzeniem redundancji. Czyli tak powinno być w przypadku
większości pakietów perla. W "zwykłych" pakietach prawdopodobnie powinno
być "GPL vX.X".

> W przypadku licencji "distributable" czy "BSD-like" zwykle właściwa
> licencja pozostaje w dokumentacji pakietu - a więc użytkownik dostaję
> informację którą dostać _musi_.
> 
Tak, to prawda, ale właśnie sprawdziłem, że różnie to bywa (np. bzip2,
bind, ispell, setup). Przy okazji licencja db to niby jest GPL-like?


-- 
-- .- Bartek Jakubski ------- JabberID: migo w histeria.pl -. --
-- |   Free Software is a matter of liberty, not price    | --
-- `-----------------(http://www.fsf.org/philosophy)------' --



Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl