python-devel-tools

Jakub Bogusz qboosh w pld-linux.org
Wto, 4 Maj 2004, 17:28:18 CEST


On Sun, May 02, 2004 at 01:40:22PM +0200, wrobell wrote:
> On Sun, May 02, 2004 at 01:22:19PM +0200, Jakub Piotr C?apa wrote:
[...]
> > >>Nijak nie umiem niestety zrobić tak, żeby to był pełnoprawny moduł i 
> > >>import timeit w /usr/bin dawał to samo co wszędzie indziej - jeśli 
> > >>importuje moduł o nazwie, ktora juz byla importowana, to dostaje modul z 
> > >>cache (czyli w tym wypadku sam siebie). Taki bug lub feature, zalezy jak 
> > >>na to patrzec. Musimy chyba traktowac moduly jako cos co musi miec 
> > >>systemowo unikalne nazwy i tyle (tzn. w katalogach systemowych nie moga 
> > >>wystepowac rozne moduly lub programy pythona o tych samych nazwach). 
> > >>Inaczej zawsze cos sie bedzie walic.
> > >
> > >i to jest wlasnie chore.
> > 
> > Ale nie nam to poprawiac, a developerom Pythona. Nie mozemy psuc 
> > kompatybilnosci z calym swiatem i tyle.
> > 
> caly swiat uzywa nazw timeit.py, pdb.py, pygettext.py,

Dla modułów. My też.

> tylko my _py

Dla skryptów, które standardowo nie są dostępne w %{_bindir}.
Czy "cały świat" ma dostępne te moduły jako skrypty w $PATH?

A może zamiast skryptów użyć symlinków - co załatwiłoby parę problemów
z tymi konkretnymi nazwami?

(swoją drogą, gdzieś - chyba w Debianie - widziałem zalecenie nie
używania .py, .pl, .sh itp. rozszerzeń dla skryptów dostępnych w $PATH;
zresztą użytkownik nie musi interesować się, w jakim języku jest dany
skrypt)


-- 
Jakub Bogusz    http://cyber.cs.net.pl/~qboosh/



Więcej informacji o liście dyskusyjnej pld-devel-pl